Więc jutro znów zobaczę zapłon, a mam pytanie, opóźnia się w lewo czy prawo? I tak samo z przyśpieszaniem.
Zrobiłem tak jak mówiliście, ustawiłem zapłon 3mm Przed GMP, śrubę od paliwa 1,5 obrotu obroty, ale ten "żęch" jak załapie to popracuje max 10 sekund i zgaśnie jeżeli nie dodam gazu.... Ja już powoli tracę do tego cierpliwość..
to jest romet ustaw zaplon na oko musisz pokombinowac a przedmuchales kranik i gaznik ? jezeli nie to wyczysc i wyreguluj tak jak up napisane i tyle
Gaźnik i dysze przedmuchane, zapłon ustawiony suwmiarką nie na oko i nadal to samo....
Jeśli twierdzisz, że ustawiłeś zapłon dobrze, gaźnik jest bez zarzutu - to prawdopodobnie silnik łapie "lewe" powietrze
Którędy to może brać? Pod gaźnikiem ma uszczelke, simery są dobre. Hmmm :/
Jak myślicie, co jeszcze może być przyczyną?
Kranik jest drożny? Jak odpalisz to nie kopci?
Kranik drożny, nie kopci, wszystko gra tylko gaśnie :/
Sprawdź simmering od strony zapłonu.
Dopiero co założyłem nowy.
Problem sam się rozwiązał, kadet pali, nie gaśnie, jeździ. Temat do zamknięcia.