Ostatnio chciałem zrobić gaszenie w moim kadecie, i problem w tym że stosowałem się do schematów a to dalej nie chce działać. Światła na początku działały a gaszenie nie działało a było dobrze podłączone i trzeba robić tak że albo mam światła albo gaszenie bo w tym miejscu gdzie ma być podłączone gaszenie to nic nie chce działać (w przełączniku). A wymieniłem przełącznik to dalej to samo. Masy, wszystko jest a teraz doszło do tego że ani światła ani gaszenie nie działa. Liczę na pomoc.
Nie mogę już edytować, ale dodam tyle że przed chwilą coś pogrzebałem i udało mi się zrobić światło z tyłu ale nie można do końca przesunąć przełącznika bo nie będzie działać. Tak myślę żeby z dwóch zrobić jeden dobry przełącznik.
Tu na forum jest elektryka i co i jak podłączyć.
Wszystko jest podłączone zgodnie z schematem z forum. Nie chodzi o to.
Kurde, dziwne to. Może żarówka spalona a nie widać
Masz jakieś cuda wianki w elektryce.
Kup nowe przewody i po prostu zrób od zera tą instalację. Wtedy będziesz pewny, że wszystko działa. Bo tak to możemy gdybać całą noc i nic nie wygdybamy..
Jeśli masz cierpliwość to możesz sprawdzać po kolei każdy przewód aż całość będzie działac. Ale na Twoim miejscu zrobił bym to od podstaw
Tomek.. mi już ręce opadają na Twoje posty. Chłopie tutaj nie nabijamy postów dla fejmu ! Jeśli masz coś mądrego do napisania to pisz a nie tak jak to robisz teraz czyli piszesz nie na temat. Tym razem zostaniesz odpowiednio nagrodzony
Ejj, co tak dużo! To po pierwsze.
A po drugie to co? Nie mógł się przepalić drucik w żarówce? Może kolega nie zauważył???
(22-12-2014 21:06:15)Petronas napisał(a): [ -> ]Ejj, co tak dużo! To po pierwsze.
A po drugie to co? Nie mógł się przepalić drucik w żarówce? Może kolega nie zauważył???
W tej sprawie zapraszam na Pw tam się na pewno dogadamy ale chodzi mi o całokształt a nie o jeden post.
Dobra już nie róbmy OT. Tam Ci wszystko wyjaśnię
Dwa kable wychodzące z silnika i problem. Dać by ci simsona to poszedł by z dymem. W czym masz problem, bo nie rozumiem? Z przełącznikiem czy tym że nie potrafisz podłączyć 2 kabelków?
Jeden rozgarnięty...
Jutro coś porobię przy tym jeszcze.
Jeszcze poprzeczyszczaj styki bo mogą być zaśniedziałe i tak jak mówiłem rób od nowa. Kable i spinki nie są drogie. Jak masz pojęcie to pół godziny i masz nową pewną instalację
Dziś skończyłem robić od nowa całą elektrykę i wszystko działa. Teraz dysponuję bardzo ładną instalacją i nawet mógłbym napisać poradnik jak to wszystko popodpinać, bo widzę że takich tematów coraz więcej. Dziękuje wszystkim za pomoc i wesołych życzę
.
No to super, że instalacja działa.
Temat można zamknąć czy zostawić otwarty ?
Tak, temat uważam za zamknięty.
To zamykam