27-11-2014, 17:35:14
27-11-2014, 18:21:13
Myślę że lepiej wyczyścić, poza tym dużo lepiej się składa suche i niezaolejone częsci.
27-11-2014, 21:15:40
(27-11-2014 11:55:22)Damian4570 napisał(a): [ -> ]bo moim zdaniem jest ona dosyć tłusta
I tutaj powiem ci ciekawostkę.
Mianowicie, ropa jest mniej tłusta od takiej np. 95 i rzeczywiście się nią lepiej czyści
27-11-2014, 21:34:12
Święta prawda u nas na warsztacie to tylko ropą lub uniwersalnym zmywaczem marki Würth
28-11-2014, 01:25:28
(27-11-2014 21:15:40)kw112 napisał(a): [ -> ]Śmiem się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, ropa jest znacznie bardziej tłusta niż 95"tka, dlatego że ma znacznie większy skład (zainteresowanym mogę wyjaśnić dlaczego i jaki). Naprawdę mam na ten temat w 10000% wiarygodne źródło(27-11-2014 11:55:22)Damian4570 napisał(a): [ -> ]bo moim zdaniem jest ona dosyć tłusta
I tutaj powiem ci ciekawostkę.
Mianowicie, ropa jest mniej tłusta od takiej np. 95 i rzeczywiście się nią lepiej czyści
Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka
28-04-2015, 00:08:55
(26-11-2014 20:21:13)Rafku napisał(a): [ -> ]Więc co, rozpołowiłeś, nawaliłeś sylikonu i sprawa załatwiona? Nie wiem czy się śmiać czy płakać... Już byś nawet z kartonu jakąś uszczelkę wyciął i by to coś dało.
Cofam to co pisałem pół roku temu. W mojej motorynie wszystko bangla, ale wycieka olej ze skrzyni. Specjalnie z tego powodu wyjąłem silnik w celu sprawdzenia czy nie wycieka ze społowienia. Nic z tych rzeczy, wszystko suche. Dla pewności i świętego spokoju kupiłem sylikon z przejściówką i ładnie pociągnąłem paseczek, który wyschnął przez noc.
Po rozgrzaniu silnika olej nadal wycieka. Mam nadzieję, że winny okaże się simmering pod zębatką zdawczą, w przeciwnym razie będę jeździł na takim poziomie oleju jaki zostanie, szkoda mi już czasu na ten złom
28-04-2015, 00:48:34
Rozbierz silnik cały uszczelki i oba kartery silikonem i skręć i będzie trzymać
28-04-2015, 09:52:58
Społawiałem na sylikonie, uszczelkach, a po wyjęciu silnika nie było żadnych wycieków ze społowienia.
Uszczelkę od prawej kapy również wymieniłem, dokładnie odtłuściłem benzyną, dałem sylikon, uszczelka, sylikon - olej dalej cieknie.
Strasznie spocona jest śruba od spuszczania oleju, a mam tam miedzianą podkładkę.
Może dzisiaj rozbiorę lewą stronę i sprawdzę jak wygląda simmer zębatki zdawczej - tylko to zostało...
Uszczelkę od prawej kapy również wymieniłem, dokładnie odtłuściłem benzyną, dałem sylikon, uszczelka, sylikon - olej dalej cieknie.
Strasznie spocona jest śruba od spuszczania oleju, a mam tam miedzianą podkładkę.
Może dzisiaj rozbiorę lewą stronę i sprawdzę jak wygląda simmer zębatki zdawczej - tylko to zostało...
28-04-2015, 16:40:25
wymień może też spod oleju podkładkę na inną
28-04-2015, 17:22:03
masz otwór odpowietrzający w śrubie od wlewania oleju?
28-04-2015, 20:29:56
(28-04-2015 09:52:58)Rafku napisał(a): [ -> ]Społawiałem na sylikonie, uszczelkach, a po wyjęciu silnika nie było żadnych wycieków ze społowienia.
Uszczelkę od prawej kapy również wymieniłem, dokładnie odtłuściłem benzyną, dałem sylikon, uszczelka, sylikon - olej dalej cieknie.
Strasznie spocona jest śruba od spuszczania oleju, a mam tam miedzianą podkładkę.
Może dzisiaj rozbiorę lewą stronę i sprawdzę jak wygląda simmer zębatki zdawczej - tylko to zostało...
Bo ci cieknie z wałeczka od kopki panie janie xd
28-04-2015, 20:53:52
(28-04-2015 17:22:03)charper napisał(a): [ -> ]masz otwór odpowietrzający w śrubie od wlewania oleju?
Nie czaje? Mam mieć w śruibie dziurę czy jak?
A z wałka kopniaka na pewno by się aż tak nie lało. W poprzednim silniku nie miałem oringu i wszystko było suche.
Zdam relację jak dostane się do zębatki zdawczej.
28-04-2015, 21:06:14
Tak, powinieneś mieć maleńką dziurkę odpowietrzającą.