Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Cieknie olej z silnika.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Ale konieczne będzie czyszczenie z poprzedniego oleju?
Myślę że lepiej wyczyścić, poza tym dużo lepiej się składa suche i niezaolejone częsci.
(27-11-2014 11:55:22)Damian4570 napisał(a): [ -> ]bo moim zdaniem jest ona dosyć tłusta Tongue

I tutaj powiem ci ciekawostkę.
Mianowicie, ropa jest mniej tłusta od takiej np. 95 i rzeczywiście się nią lepiej czyści Smile
Święta prawda u nas na warsztacie to tylko ropą lub uniwersalnym zmywaczem marki Würth
(27-11-2014 21:15:40)kw112 napisał(a): [ -> ]
(27-11-2014 11:55:22)Damian4570 napisał(a): [ -> ]bo moim zdaniem jest ona dosyć tłusta Tongue

I tutaj powiem ci ciekawostkę.
Mianowicie, ropa jest mniej tłusta od takiej np. 95 i rzeczywiście się nią lepiej czyści Smile
Śmiem się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, ropa jest znacznie bardziej tłusta niż 95"tka, dlatego że ma znacznie większy skład (zainteresowanym mogę wyjaśnić dlaczego i jaki). Naprawdę mam na ten temat w 10000% wiarygodne źródło Wink

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka
(26-11-2014 20:21:13)Rafku napisał(a): [ -> ]Więc co, rozpołowiłeś, nawaliłeś sylikonu i sprawa załatwiona? Nie wiem czy się śmiać czy płakać... Już byś nawet z kartonu jakąś uszczelkę wyciął i by to coś dało.

Cofam to co pisałem pół roku temu. W mojej motorynie wszystko bangla, ale wycieka olej ze skrzyni. Specjalnie z tego powodu wyjąłem silnik w celu sprawdzenia czy nie wycieka ze społowienia. Nic z tych rzeczy, wszystko suche. Dla pewności i świętego spokoju kupiłem sylikon z przejściówką i ładnie pociągnąłem paseczek, który wyschnął przez noc.

Po rozgrzaniu silnika olej nadal wycieka. Mam nadzieję, że winny okaże się simmering pod zębatką zdawczą, w przeciwnym razie będę jeździł na takim poziomie oleju jaki zostanie, szkoda mi już czasu na ten złom Wink
Rozbierz silnik cały uszczelki i oba kartery silikonem i skręć i będzie trzymać
Społawiałem na sylikonie, uszczelkach, a po wyjęciu silnika nie było żadnych wycieków ze społowienia.

Uszczelkę od prawej kapy również wymieniłem, dokładnie odtłuściłem benzyną, dałem sylikon, uszczelka, sylikon - olej dalej cieknie.

Strasznie spocona jest śruba od spuszczania oleju, a mam tam miedzianą podkładkę.

Może dzisiaj rozbiorę lewą stronę i sprawdzę jak wygląda simmer zębatki zdawczej - tylko to zostało...
wymień może też spod oleju podkładkę na inną
masz otwór odpowietrzający w śrubie od wlewania oleju?
(28-04-2015 09:52:58)Rafku napisał(a): [ -> ]Społawiałem na sylikonie, uszczelkach, a po wyjęciu silnika nie było żadnych wycieków ze społowienia.

Uszczelkę od prawej kapy również wymieniłem, dokładnie odtłuściłem benzyną, dałem sylikon, uszczelka, sylikon - olej dalej cieknie.

Strasznie spocona jest śruba od spuszczania oleju, a mam tam miedzianą podkładkę.

Może dzisiaj rozbiorę lewą stronę i sprawdzę jak wygląda simmer zębatki zdawczej - tylko to zostało...

Bo ci cieknie z wałeczka od kopki panie janie xd
(28-04-2015 17:22:03)charper napisał(a): [ -> ]masz otwór odpowietrzający w śrubie od wlewania oleju?

Nie czaje? Mam mieć w śruibie dziurę czy jak?



A z wałka kopniaka na pewno by się aż tak nie lało. W poprzednim silniku nie miałem oringu i wszystko było suche.


Zdam relację jak dostane się do zębatki zdawczej.
Tak, powinieneś mieć maleńką dziurkę odpowietrzającą.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie