25-03-2015, 19:19:58
11-06-2015, 22:08:27
Przez jakiś czas romet pracował jak należy. Wczoraj spaliła mi się cewka zasilająca, więc wziąłem transformator 12/230v i podpiąłem go pod cewki świetlne. Romet chwilę pochodził na niskich obrotach i zgasł. Od tamtej pory nie odpala. Wymieniałem świece, zmieniałem przerwę i ustawienie zapłonu i nic. Jak próbuje z pycha to co jakiś czas słychać 1 zapalenie mieszanki, ale nie odpala. Iglica podniesiona na maxa, a świeca jest mokra. Proszę o pomoc.
12-06-2015, 12:07:07
Jeszcze powiedz, że odpalałeś bez włączonego przedniego światła...
Jeśli tak było, to zapewne spaliłeś moduł. Mogłeś podłączyć transformator pod jedną cewkę świetlną. Ona ma na tyle niską moc, że napięcie na niej (a co za tym idzie na transformatorze po stronie wysokiego napięcia) nie wzrosło by na tyle, aby uszkodzić moduł. Natomiast cewki świetlne to 25W mocy, a CDI pobiera gdzieś 5W... Reszta idzie w palnik... (zbyt słabo obciążona cewka generuje coraz to wyższe napięcie wraz ze wzrostem obrotów).
Jeśli tak było, to zapewne spaliłeś moduł. Mogłeś podłączyć transformator pod jedną cewkę świetlną. Ona ma na tyle niską moc, że napięcie na niej (a co za tym idzie na transformatorze po stronie wysokiego napięcia) nie wzrosło by na tyle, aby uszkodzić moduł. Natomiast cewki świetlne to 25W mocy, a CDI pobiera gdzieś 5W... Reszta idzie w palnik... (zbyt słabo obciążona cewka generuje coraz to wyższe napięcie wraz ze wzrostem obrotów).