Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: tłok komarynka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Siema mam pytanie dotyczące tłoka motorynki
W simsonach ludzie tuningują tłoki np. na 1 pierścień gruby czy w motorynce sprawdziło by się to przy cylku 60/4?
Czemu nie, 1p zmniejsza tarcie.
wypowie się jeszcze ktoś na ten temat?
Szukaj tłoka od S50 tudzież duo, hondy dio też są ok
ale ja się pytam czy 1 pierścień zamiast dwóch się zda i czy poprawi osiągi? Smile
Do 60/4 nie zakładałbym tłoczka z jednym ringiem. Lepiej założyć tłok z dwoma cienkimi.
przerabiasz cyl ? czyli dajesz do szlifu swój czy kupujesz ten niby 60cm z almotu ?
mam kupiony 60 ccm (55) i wysyłąm do poprawy kanałów i przeróbka 60/4 i zastanawiam się cyz nie walnąć też jednego pierścienia Big Grin a czemu żle by było z 1?
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który kiedyś kiedyś bawił się w tuning polskich silników. Z jednej strony trochę bajkopisarz, ale z drugiej, może i trochę racji miał. Mówił, że tłok wypełniał zawsze korkiem, zalewał czymś lekkim, planował głowicę, etc. Najciekawsza historia jest z korkiem, niby zmniejsza się szkodliwa pojemność skrzyni korbowej, ale czy to ma sens?
a wypowiesz się Brzoz3k na temat tego pierścienia? Smile
Nie, bo jakoś nie jestem szczególnie nastawiony na tuning. Wolę słabego Ogara, ale bezawaryjnego, niż wysilonego i szybko padającego Smile. Takie moje zdanie. Z pierścieniami nie eksperymentowałem, ale sprawdzony motyw to ten tłok z hondy. Do tego wylicz i zrób dobry wydech to powinno zapierdzielać.
Jak dla mnie w silnikach 023, s38 brakuje tego 3 biegu. Zawsze będzie brakowało prędkości, no może będzie trochę mocniejszy na starcie i pod obciążeniem, ale to jednak za mało. Jeśli uzyskasz większą moc, to zmień zębatki, tak żeby prędkość była wyższa. Wg mnie to co dłubiesz przy silniku zrekompensuje straty na mocy przy zmianie zębatek, ale za to odrobinę zwiększysz prędkość. Mogę się mylić, bo nie wiem jaki jest przyrost mocy i nie mam danych, które pozwolą na obliczenie tego co napisałem. Dlatego też tuning tego silnika nie jest na tyle skuteczny, żeby tracić na niego czas. Druga sprawa to uzyskanie odpowiedniej mocy. Ciężko zrobić tu jakiekolwiek założenia i opisać liczbowo przyrosty. W sumie nie słyszałem o sprawdzaniu mocy komara/ ogara i innych na hamowni.

Się rozpisałem, ale najważniejsze: skrzynia jest jednak mało trwała. Będziesz ukręcał choinkę, wałek zdawczy itd. To zbyt delikatna konstrukcja dla takich zabiegów. Osobiście dostałbym pierdolca, gdybym po kilku przejażdżkach musiał rozpoławiać silnik, bo skrzynia padła. Ok, naprawianie tych piździków sprawia mi dużo przyjemności, ale częste remonty mimo tego, że proste zniechęciłyby mnie do zabawy. Jak chcę mocniejsze moto, to kupuje mocniejsze moto, a moje zabawki idą na strych czy do drugiego garażu pod koc i czekają, aż zachce mi się polansować Rometem :>.

PS: Kurde, mam rozwiązanie. Głupie i wiejskie, ale czemu nie? Gdyby się zastosowało coś w rodzaju przerzutki i dołożyło jeszcze ze dwie zębatki na tylne koło? Rozwiązanie typowo rowerowe, ale wtedy można byłoby sprawniej przekazywać napęd i rozwiązywałoby to problem tych 2 biegów.
Tylko gdzie urok takiej jazdy :/.
hahaha Big Grin doebałęś z tymi przerzutkami Tongue ale dzięki za wypowiedz Smile
No wiem, że doebałem, ale to wieśniackie rozwiązanie rozwiązuje częściowo problem przełożeń.
niby tak Smile czyli nie polecasz tego pierścienia?
(07-11-2014 20:18:51)Brzoz3k napisał(a): [ -> ]Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który kiedyś kiedyś bawił się w tuning polskich silników. Z jednej strony trochę bajkopisarz, ale z drugiej, może i trochę racji miał. Mówił, że tłok wypełniał zawsze korkiem, zalewał czymś lekkim, planował głowicę, etc. Najciekawsza historia jest z korkiem, niby zmniejsza się szkodliwa pojemność skrzyni korbowej, ale czy to ma sens?

Hahahhaha padłem jak to zobaczyłem. Korkiem nie wypełnia się tłoka tylko wał korbowy żeby zmniejszyć pojemność szkodliwą skrzyni korbowej.
Stron: 1 2
Przekierowanie