Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ZZR Syrena '68 by simi81
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
To jest tylko stal, możesz dręczyć męczyć i ew zauważysz jak zacznie się mocniej zgniać. Zalej porządnie od góry i od dołu troszkę wd-40 potem płynnym smarem ew olejem, upewnij się czy klin mostka lata luźno, jak zalejesz zostw go gdzieś na 12h a potem wideł w imadło i kręć kierą. Tak samo miałem z uralem, tylko nie zależało mi na mostku to bezpośrednio za niego złapałem
nie wiem czy jest sens ratować felgi /no chyba ze masz kolegę lakiernika/ w hurtowni w sulejówku widziałem koła stalowe czarne ze złotym szparunkiem, zostałoby wsadzić stare torpedo żeby ładnie wyglądało.

szparunki: na kole robisz tak, malujesz fele na czarno, wkładasz w wideu pędzel w garść i jak ci ręka nie lata jak po góralskim weselu i koło jest dobrze nacentrowane powinno się udać, na ramie możesz po wyschnieciu bazy wykleić taśmą malarską spey lub pędzel w garść i jedziesz, spreja to nie siakiegośtam tylko niech ci nabijąw mieszalni lakier tej samej firmy i technologii co baza, czekasz jak wyschnie i walisz klarem...

naprawde da sie Smile

tu akurat robione pędzlem na lekko podeschniętą bazę i za chwile leciał klar


[attachment=7930]
Dzięki Panowie Za rady Smile Jak z tymi obręczami nic nie wyjdzie to zrobię tak jak napisał Zweitakter Wink
Mam nadzieję że uda mi się doprowadzić ją do ładnego stanu Wink

PS: właśnie klin kiery siedzi jak zaspawany, myslałem już że tak ma być, ale jednak trzeba go jakoś wybić?
Ktoś napisał poradnik jak to sie zwalcza.
Poluzować srubę ale tak by jeszcze gwint siedział w klinie i sprzedać uparciuchowi parę młotków-waląc w śrubę przez dębowy kołek , zostawić zalane najlepiej preparatem molibdenowym na uparte srubki jak nie ma pod ręką takowego to specyfikami wyszczególnionymi nieco wyżej i czynności ponawiać aż do skutku.

Może być i tak że jaki "ęrzynier gminny" dokręcił mostek tak ze spowodował odkrztałcenie sterówki widelca, wtedy można tylko przekląwszy szpetnie udać nie na wycieczkę po złomach w poszukiwaniu nowego sztućca
Hmm, więc tak jutro spróbuję. Mam nadzieję że pomoże, bo nie uśmiecha mi się szukać nowego.

A walenie po tej śrubie nie uszkodzi gwintu na klinie? oczywiście całej nie wykręcę.
Nie.
Dobra, wszystko już wyciągnąłem. Jakoś się uporałem.

Teraz czekać na odnowienie chromowanych części i malowanie.

Orientujecie się może ile mniej więcej wyniosłoby niklowanie tych części?



I czy te części też niklować?
W jakim celu chcesz niklować klucze rowerowe? Te Twoje nigdy chromu na oczy nie widziały.
Klucze to przy okazji, będę mial do ogara czy komara. Ale głównie chodzi mi o części do syreny.
Zrobiłem szablon jako taki, bo pełnego napisu nigdzie nie ma.


wymiary: wys. 5cm szer. 26,5cm

A nad szparunkami zastanawiam się nad takimi, ale nie wiem jak to na syrenie będzie leżeć
Skąd masz ogonek "y"?
Natalia nie odpisała?
Sam dorobiłem. Resztę wziąłem ze zdjęcia która dałeś wcześniej. Natalia nie odpisała nie stety.
Dlatego zastanawiam się czy ten ogonek ''y'' będzie pasował do tego napisu.
(28-01-2015 12:11:59)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]W jakim celu chcesz niklować klucze rowerowe? Te Twoje nigdy chromu na oczy nie widziały.


Może jest estetą
cieszesie
przy tej kupie towaru klucze znacząco ceny nie zmienią, może i nie będzie na orginał ale nikiel lekko żółtawy, złote szparunki i czarny półmat może przyprawić o orgazm, zawroty głowy lub chęć dokonania napadu rabunkowegoBig Grin
No właśnie jak tyle rzeczy do niklowania idzie to klucze też dam, niech jakoś wyglądają Big Grin
Dokładnie tak chce zrobić, pewnie zejdzie mi do późnej wiosny ale na pewno ją skończę jak najlepiej będę mógł.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie