Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ZZR Syrena '68 by simi81
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Zabawa polega na tym, żeby gonić króliczka, a nie na tym, żeby go złapać Big Grin

A znalazłem to zdjęcie wczoraj Smile dzięki za chęci Smile Teraz wypadało by ogarnąć dokładne wymiary i czcionkę dobrać.
Przeglądałem przed chwilą forum. Może w sprawie napisu napisz do Natalii, żeby np. odrysowała napis na kartce w kratkę.
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=27706
W zamian za cynk możesz potem podzielić się szablonem :F
Dzięki Dawdzio Smile Tak zrobię, jak coś z tego wyjdzie to szablon oczywiście wrzucę do tematu.
Powodzenia! Znalazłem prawie idealny napis. Wszyscy się uparli, żeby robić zdjecia od góry więc ciągle nie wiem jak wygląda ogonek w "y".

Ooo super Smile no szkoda że tak od góry, ale i tak na tym zdjęciu widać juz lepiej niż na pozostałych. napisałem do Natalii, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wracam do was z Syrena! Big Grin potrzebuje sie dowiedzieć jaka tu byla oryginalnie korba. Ile miala zębów i jaki wzór miala, taki jak wszystkie rowery Romet?
Chętnie kupie korbe i oslone lancucha Wink

Zabieram się za nią na początku lutego Smile
ad. 1) malowanie,
Na proszek najczęściej kładzie sie szparunki w postaci naklejanych pasków, pomalowanie ramy pistoletem problemu nie stanowi , jeśli tak nabijasz parę sprejów czarnym matem samochodowym jeszcze jednego pancernym twardym klarem i miłej zabawy Smile
wtedy przed klarem robisz szparunki,
na rurce podsiodłowej stosowano czasami złoty pasek z 5 cm i po odcięciu z 1 cm delikatne przejście tonalne tak na jakie 2-3 cm, nie wiem czy akurat w syrenie ale w damkach 24" i 26" widywałem takie cuda.
Proszek na kolana nie powala raczej i jest jak z tanim winem mało kosztowało a głowa boli i rzygać się chce.....
ad. 2) korba,
jak zwykle wałcz 46 z. na szeroki łańcuch, obecnie nie produkowane, myśle że w trosce o twoje zdrowie psychiczne i fizyczne mozna dać wałcza 46 na kwadrat i mieć spokój
A no właśnie chciałem dać do proszku ramę, ale zobaczę jeszcze, może ktoś mi pistoletem machnie. To tyle dobrze, może nie będzie problemem znaleść tą korbę, bede chorował nad oryginalną.
Dzięki Smile
A może odkurzaczem? Kiedyś robili takie końcówki. Ja planuję pomalować swoją właśnie tym sposobem.
Litości albo renowacja albo szmaciarstwo i druciara...

Odkurzaczem możesz walnąć antykorozje na auto od spodu, czy farbe klejową na ściany mieszkania.
Ano właśnie boję się, że to będzie źle wyglądać. Najwyżej wymyślę wtedy coś innego Smile
Teraz na poważnie. To jak pomalować żeby wyszło najlepiej? Bo szczerze to już nie wiem.
Oddać do piaskowania, a następnie do lakierni. Koszta takiej operacji zapewne przekroczą cenę przyzwoitego egzemplarza, ale zrobisz jak uważasz.
Dobry :F
Dziś się zawziąłem i zacząłem rozkręcać syrenke. Trochę walki było bo rdza jej nie oszczędziła, ale sobie jakoś poradziłem Wink
Jedyne co to mam problem z wyciągnięciem kierownicy :/ ani drgnie. Macie jakieś pomysły? Nie chcę tego ucinać bo szkoda, a później będzie ciężko znaleźć drugie widełki lub kierownice.

Parę fotek:


Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie