Portfel boli ale cóż, czas zacząć
W tym momencie wszystko jest naszykowane do wywozu, lakiernia oraz ocynk. Ogólnie przy rozbiórce sporo niespodzianek w postaci pęknięć, uszkodzeń, krzywizny
Ale ze wszystkim sobie już poradziłem, tylko malować i składać.
Made in PRL (albo może już nie), w najbliższym czasie powinno wpaść nowe sprzęgło, skrzynia, wałek rozrusznika, nowa lampa przód i może lewy przełącznik do kompletu. Niestety ktoś mi podkupił nowiutki tłumik, a mogłem brać od razu...
Kolega wojtek widzę ,ze miał ten sam problem z prawą laga co ja
mi gość za spawanie powiedział 50zł a i tak nie gwarantował ,że będzie to zaciskać się jak kiedyś ,więc kupiłem nową (z innego charta) za 60zł z przesyłką.
Fakt odwalili kawał fuszery... i do tego części pogubili niektóre zniszczyli przecież tak nie można nie daj się ch**jać i załatw to jakoś niech ci zwrócą hajsy za części albo je same lub też za same cynkowanie.
Części powinny być odpowiednio przygotowane i mniejsze elementy zawinięte na druta, ponieważ większość firm w bębnach ma metr syfu i o zgubienie czegoś bardzo łatwo.
W tym zakładzie cynkowałem już 4 raz, za każdym razem było elegancko. Przez rok trochę się zepsuli i widać efekt. Na druty na pewno wieszali bo kawałki jakieś się znalazły w moich częściach. Pogubili te które ciężko zawinąć na drut. Na szczęście dawałem części podwójnie i nic nie muszę dokupywać. Jedynie te korki lag muszę dać stare nieocynkowane, na szczęście zostawiłem sobie taki komplet.
Fajna charcinka się szykuje. Bak i boczki w proszku ? Jeśli tak to szkoda, bo lepiej je z pistoletu walnąć, możesz sobie wyszpachlować i masz idealnie, a tu wgniotki są
Taki ładny Chart a takie brzydkie naklejki, wymień je prosze
Naklejki oczywiście lecą do kosza. Jakie polecasz inne? Bo ten "duboisi" czy jakoś tak już chyba nie sprzedaje.
Dzisiaj niestety udało mi się tylko założyć kierownicę i dotoczyć oś, ale muszę jeszcze nagwintować z drugiej strony bo nie zdążyłem.
Wygląda olśniewająco
Tylko szkoda, że na stopkach centralnych to on leży, a nie stoi