26-07-2014, 13:57:34
Witam. Kilka dniu temu jeździłem motorem wszystko było w normie, postawiłem go postał kilka godzin i chciałem odpalić. Nie udało mi się na kopa ale z rozpędu odpalił, po czym przejechał 200 m i zgasł i od tamtej pory nie odpala. Dzisiaj po odkręceniu pokrywy wypadł mi taki dzyndzel. Świeca nie daje iskry ale to nie problem kupie nową. Mam jeszcze 1 problem.
Jak sie nazywa ten kabel od fajki co podłącza się do świecy?. Przy wyjmowaniu go pękł mi i planuje kupić nowy. Dzięki i pozdrawiam
jakby nie działały
http://www.iv.pl/images/80698149663071073187.jpg
http://www.iv.pl/images/14719037856337426942.jpg
Platynki:
Jakby nie dzialały:
http://www.iv.pl/images/53847057469666747920.jpg
http://www.iv.pl/images/54342633231455535298.jpg
Jak sie nazywa ten kabel od fajki co podłącza się do świecy?. Przy wyjmowaniu go pękł mi i planuje kupić nowy. Dzięki i pozdrawiam
jakby nie działały
http://www.iv.pl/images/80698149663071073187.jpg
http://www.iv.pl/images/14719037856337426942.jpg
Platynki:
Jakby nie dzialały:
http://www.iv.pl/images/53847057469666747920.jpg
http://www.iv.pl/images/54342633231455535298.jpg