Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Nie dostaje paliwa ; podpompuje to jedzie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Cały czas to samo. Jutro spróbuje ustawić szybkość zapłonu tylko nie wiem czy dać szybszy czy wolniejszy?
(27-07-2014 15:10:22)KOq napisał(a): [ -> ]Cały czas to samo. Jutro spróbuje ustawić szybkość zapłonu tylko nie wiem czy dać szybszy czy wolniejszy?

szybszy
A pływak może nowy? Bo ostatnio kupiłam do swojego Komara pływak nowej produkcji i tak samo miałam, nie miałam już pomysłów co mogło w nim być to zaholowałam go ChartemBig Grin do jednego pana, który go naprawiał wcześniej. I winowajcą tego wszystkiego okazał się nowiutki pływak, gdy założył stary, Komarek od razu odpalił i nie gasł. W nowym pływaku za długa lub za gruba była ta igła i przez to nie dopuszczał paliwa. Jak się pod pompowało trochę to palił, jak paliwo się kończyło to gasł.
Z nudów poszedłem wieczorem zapalić komarka i pomyśleć co mu jest Big Grin
Gdy go odpaliłem chwile pochodził, zagrzał się to go przygazowałem i właśnie w tym momencie kiedy robi ''buuuuu'' i kiedy przerywa w normalnej jeździe to w okuł cewki iskry robi się jasno Tongue Iskry były takie jak na świecy. Przedtem leciały ''normalne'' iskry (takie jak z ogniska Big Grin ) to zmiana przerywacza pomogła (kondensator też został zmieniony).
Pozostaje mi tylko kupić cewkę i sprawdzić czy będzie działać.

Tak w ogóle to źle zacząłem pisać temat, bo wtedy kiedy ja pompowałem paliwo on zdążył ochłonąć i palił Big Grin Mój błąd facepalm
Dokładnie to, ale jak ja puszcze gaz to spada na wolne obroty i ładnie chodzi a tu do zera gaśnie (chyba, że cały czas gaz trzymam to gaśnie ).
Cewka nie wyeliminowała problemu Sad
a Pierścienie,cylinder ,tłok albo tłumik zapchany
I kolanko jeszcze

Romet 2375 Remont
Na ten czas straciłem chęć grzebania przy komarku, ale już jestem Tongue
Dzisiaj ściągnąłem głowice i cylinder.
Pierścienie lekko przytarte ruszają się tzn. nie przyspawały się ani nie pękły.
Tłok oprócz tego że na górze jak zwykle czarny i przykopcony to też pod pierścieniami czarny i lekko brązowy.
Wychodzi na to że tłok ma duże luzy i jest nieszczelny. cylinder też ''wychodzony''
Decyzja została podjęta, jutro wyciągam silnik z ramy i wiozę do pewnego pana Big Grin który wyprostuje wał zrobi szlif założy nowy tłok pierścienie i chyba łożyska (od tego krzywego wału pewnie rozklepanie ) no i co będzie bardziej zużyte także do wymiany. Kiedy silnik będzie w remoncie to rurę wyczyszczę choć był 3 lata temu czyszczona ( komarek mało jeździł, bardziej się remontował Big Grin).
Ten sam koleś co robił dla brata MZ'ke robił będzie komarka Big Grin
dobranoc
To czekamy
Witam
Na wstępie dziękuje za pomoc w naprawie komarka.
Mój bzyk dzisiaj wrócił z remontu. Włożyłem silnik w ramę i kopałem pół dnia, (takiej kompresji to w nim jeszcze nie widziałem Big Grin) aby się trochę dotarł Wieczorem stwierdziłem że czas go odpalić (silnik zimny) Zapalił za pierwszym kopemhura ale zaraz go zgasiłem żeby nie przesadzać Tongue
Komarek igiełka Big Grin Koszt remontu to 240zł u znajomego mojego ojca.
Może kiedyś pochwale się jak odpala na jakiś filmiku Big Grin
Dzięki i cześć
Stron: 1 2 3
Przekierowanie