23-07-2014, 23:17:23
Witam
To mój pierwszy post na tym forum. Mój problem dotyczy modelu MR-232.
Komarek odpala od kopa czasem za drugim, wolne obroty, ogólnie pięknie chodzi. Kiedy lekko dodam gazu ładnie się wkręca lecz kiedy chwile pochodzi (na wysokich obrotach) to robi ''buuuuuu'' i gaśnie. Gdy podpompuje paliwo to zapali i znów ta sama historia. tak jakby w gaźniku kończyło się paliwo.
Pływak dobry, Gaźnik czyszczony, kranik ciurkiem podaje paliwo. Coś co jest ''inne'' to to że blaszka od pompki w gaźniku jest zagięta w dół ( od kiedy pamiętam to taka jest ) Chociaż przedtem jeździł więc to chyba nie to.
Mój komarek słynie z tego że dwa dni jeżdżę tydzień naprawiam
Proszę o pomoc
To mój pierwszy post na tym forum. Mój problem dotyczy modelu MR-232.
Komarek odpala od kopa czasem za drugim, wolne obroty, ogólnie pięknie chodzi. Kiedy lekko dodam gazu ładnie się wkręca lecz kiedy chwile pochodzi (na wysokich obrotach) to robi ''buuuuuu'' i gaśnie. Gdy podpompuje paliwo to zapali i znów ta sama historia. tak jakby w gaźniku kończyło się paliwo.
Pływak dobry, Gaźnik czyszczony, kranik ciurkiem podaje paliwo. Coś co jest ''inne'' to to że blaszka od pompki w gaźniku jest zagięta w dół ( od kiedy pamiętam to taka jest ) Chociaż przedtem jeździł więc to chyba nie to.
Mój komarek słynie z tego że dwa dni jeżdżę tydzień naprawiam
Proszę o pomoc