witam.mam ogarka cyl 55 cm swiezo po remoncie.wszystko ladnie pieknie az dzo wczoraj gdy cos zaczelo mi sie robic ze swiatlem.mianowicie tylnego wgl brak(przepalona zarówka) a przednnei raz swieci raz nie generalnie to mruga.myslalem ze to kabel od masy ale nie.jakies pomysly?tylko nie mówcie ze cewka...
z przodu pewnie się przepaliła jak drucik dotknie tego metalowego to będzie mrugać wymień żarówke
Albo przełącznik na kierownicy " nie styka "
dzieje sie tak na kródkich jak i na długich ?
Mnie to jara,
że mam OGARA XD
Zmniejsz przerwe na swiecy
Co ma przerwa na swiecy do świateł
Mnie to jara,
że mam OGARA XD
Ma i to dużo, tylko myślę że światła do przerwy, a nie przerwa do świateł
Rozwiń swoją wypowiedz to może się czegoś nowego naucze.
Ogar 200 ma 3 cewki w stojanie.
Dwie świetlne połączone szeregowo oraz zapłonową i nie mają zesobą nic wspólnego.
Chyba że czegoś nie wiem
Mnie to jara,
że mam OGARA. XD
Znaczy dokładnie nie wiem jak jest w Jawie 223 bo dopiero zgłębiam ten silnik, ale w 023 gdy jest zbyt duża przerwa na świecy to po włączeniu świateł silnik przerywa i przygasa. Tak jak napisałem nie wiem czy to może mieć wpływ w jawie223. Nie zaobserwowałem też aby gdy jest za duża przerwa światła źle świeciły.
Szczupak wie że dzwoni ale nie wie w którym kościele. Przerwa na świecy ma się nijak do wadliwie podłączonej instalacji, ma się natomiast bardzo jeśli silnik gaśnie po włączeniu świateł. I postaram się to objaśnić.
Aby nastąpił przeskok iskry(ładunku elektrycznego) między elektrodą środkową i masową świecy niezbędny jest prąd. Im większa jest przerwa między nimi, tym większej wartości prąd(a może napięcie? a może jedno i drugie? bez różnicy) jest potrzebny. Do indukowania prądu wykorzystywana jest energia kinetyczna koła magnesowego obracającego się wokół cewek.
Zgodnie z zasadą zachowania energii-do wytworzenia większej ilości energii elektrycznej będzie potrzeba większej energii kinetycznej koła magnesowego. Koło posiada wyłącznie energię wynikającą z ruchu obrotowego(brak składowej ruchu postępowego). Elementami wpływającymi na energię są więc WYŁĄCZNIE:
-moment bezwładności koła
-prędkość ruchu obrotowego
Moment jest wielkością zależną od promienia i masy. Oba są niezmienne i na dobrą sprawę nie mamy na nie wpływu.
Prędkość ruchu obrotowego-ten oczywiście regulujemy ruchami prawej dłoni, natomiast w "dolnym" zakresie obrotów energia ruchu obrotowego koła magnesowego nie jest wystarczająco duża aby wytworzyć iskrę(a przecież mamy jeszcze straty...)
(22-07-2014 23:38:10)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Zgodnie z zasadą zachowania energii-do wytworzenia większej ilości energii elektrycznej będzie potrzeba większej energii kinetycznej koła magnesowego.
To jest naturalne ze po włączeniu świateł minimalnie ciężej chodzi koło magnesowe (podobnie jak alternator)
Lecz nadal nie widze związku
Mnie to jara,
że mam OGARA XD
Wydaje mi sie, że tam gdzie masz przełącznik krótkie-długie i klakson możesz mieć lekkie zwarcie na kablach, zobacz czy masz tam wszystko dobrze podłączone i czy przypadkiem coś sie niepotrzebnie styka. Miałem coś podobnego i właśnie tam miałem zwarcie
zmień przełącznik na kierownicy, też tak miałem