11-07-2014, 22:10:15
cześć
podłączyłem przewód od świateł(ten z silnika) bezpośrednio do przedniej i tylnej lampy(nie przez stacyjkę) i komarek nie chciał palić dopiero jak odłączyłem to odpalił wtedy podłączyłem światła z powrotem, ładnie chodził, przejechałem kawałek przewód odłączył się od silnika i nagle komar zgasł.Dzień potem znowu nie chciał odpalić z podłączonym światłem,odpaliłem po odłączeniu i w czasie jazdy podłączyłem i normalnie lampy świeciły.
Co to może byc ??
podłączyłem przewód od świateł(ten z silnika) bezpośrednio do przedniej i tylnej lampy(nie przez stacyjkę) i komarek nie chciał palić dopiero jak odłączyłem to odpalił wtedy podłączyłem światła z powrotem, ładnie chodził, przejechałem kawałek przewód odłączył się od silnika i nagle komar zgasł.Dzień potem znowu nie chciał odpalić z podłączonym światłem,odpaliłem po odłączeniu i w czasie jazdy podłączyłem i normalnie lampy świeciły.
Co to może byc ??