Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: czy to wina zapłonu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siema
Mam taki problem że nie moge odpalić ogara iskara jest ładna duża paliwo dochodzi do cylindra ale nie odpala jak pod pompuje paliwa to czasem się odezwie a na pycha to prubóje o[/size]dpalić ale jak by nie dał rady i właśnie czy to wina zapłonu czy tak czegoś
Ustaw porządnie zapłon, może to być też wina kondensatora.
Zapłon mam ustawiony książkowo i częsciej teraz się odzywa ale nie chce odpalić po prostu gaśnie po prubuje jeszcze z kondensatorem bo mam jeden w zapasie
ustaw pożądnie od zera gaźnik sprawdz czy plywak sie nie topi. itp,moim zdaniem to wina gaznika .
Może być tak że pręcik trzymający pływak mógł się wysunąć i podaje paliwo jak chce miałem podobny przypadek
No a jak strzela w gaźnik to win zapłonu czy gaźnika
Jak strzela w gaźnik to wina jest zapłonu. Zapłon masz za wczesny i musisz go opóźnić. Przekręć podstawą iskrownika zgodnie z rysunkiem.
Zapłon
Jakby był za późny to by w tumik walił. Chłopie masz za wczesny zapłon. Je#ni go młotkiem tylko delikatnie w lewo i będzie git.


Co ja gadam w prawo!!!!!
Ustaw zapłon na 3mm przed gmp i będzie dobrze Big Grin
Daj zapinke na iglicy wyżej, bo może go zalewać. Co do strzelania w gaźnik to sprubuj zmienić świece.
Przekierowanie