Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
A więc... miałem już swój temat, ale postanowiłem założyć nowy, bo praktycznie składam inny motorower z niektórych części ze starego.

Od początku, kupiłem pod koniec tamtego roku takiego ogarka 200:



Ogólnie napaliłem się strasznie, bo mi się podobał, ale mocno się śpieszyłem przy kupnie bo miałem w ten sam dzień obiad u przyszłych teściów- w skrócie: pojechałem, przejechałem się, załadowałem i wróciłem.
Silnik miał być po remoncie, nowy tłok, pierścienie, masa jakichś tam pierdół.
Jako że byłem kompletnie zielony nie wiedziałem że rama jest spawana, siedzi tam silnik inny niż w 200 i podczas jazdy coś nie grało- sprzedający powiedział że to kwestia regulacji, więc kupiłem.
Co dalej?
W domu przejechałem się ze dwa razy i ogólnie nie dało się go odpalić, więc poszukałem kontaktu do gościa który ogarnia takie sprzęty w mojej okolicy.
Zabrał toto, otworzył silnik i ukazał się nędzy, sodomii i rozpaczy: zamiast uszczelek napizgane silikonu na grubo, wszędzie wiszące farfocle, niektóre elementy poklejone poxipolem, zębatka na wałku zdawczym założona odwrotnie... padła decyzja: mały remont- nowy wał, uszczelki, simeringi, łożyska, kupiłem drugą skrzynie żeby wymienić zmielone elementy.
Miał też sprawdzić czy tłok i cylinder faktycznie były robione i stwierdził że jest wszystko z nimi ok (a jak było faktycznie- w dalszej części opowiadania).
Balabalba odebrałem, niby wszystko grało, ale nie działał kopniak (powiedział że musi się ułożyć) i trzeba było zapychać, po jakimś czasie znowu odmówił współpracy. Generalnie i w dużym skrócie mimo pierwszego wrażenia że się znał, ogólnie wyszła chu#nia i ogólnie nie chcę mieć z typem więcej do czynienia.
Znalazłem na forum kontakt do użytkownika "plusminus" i on ma teraz szanse wykazać się swoimi umiejętnościami mechanicznymi.
Zdiagnozował dużo niezgodności w sztuce składaniu silników, najciekawsze: cylinder po drugim szlifie, tłok nominał, czyli 1mm luzu miedzy nimi i to jeszcze chodziło, złe zdystansowana skrzynia.

W tym momencie miałem zamiar pociąć go na drobne i dać na złom, ale stwierdziłem że za małolata marzyłem o takim, i nie zrealizowałem tego, wiec zrobię go i będę go miał dla siebie i w przyszłości dla moich dzieci (jak będę je miał). Na pewno nie będzie sprzedany.

Silnik będzie złożony na tym wale, nowych łożyskach, uszczelniaczach, uszczelkach, cylinder będzie miał szlif i zrobione 50/4, będzie nowy oryginalny tłok i parę drobniejszych części.
Plusminus jakoś na dniach będzie kończył silnik i regulacja, i mam nadzieje że w końcu będzie tak jak być powinno, bo wydaje się kompetentną osobą.

Częśc o silniku zakończona.

Teraz o ramie... jak nie trudno zauważyć rama była przerobiona, i zamiast 223 siedzi tam inny silnik, nie jest to 023 jak pierwotnie zakładałem, tylko jego starszy odpowiednik 017. Ogólnie oprócz ramy motorower (nie licząc silnika) jest w naprawdę ładnym stanie, jest kupa nowych części, klamki gumy, opony, linki, siedzenie, i jakieś takie wszystkie pierdolniki.
Ale... zmieniam ramę i trudno będzie dobrać idealnie kolor, więc padła decyzja o zmianie koloru, jako że zawsze podobały mi się duże fiaty w kolorze kość słoniowej, padł wybór właśnie na taki kolor:



Rama będzie wypiaskowana i zabezpieczona antykorozyjnie i pomalowana w akryl przez gościa który zajmuje się min. renowacją starych motocykli. Aktualnie wszystkie elementy są w piaskowaniu, jakoś w środę je odbieram i zawożę do lakiernika.
Ogólnie będzie robiony na oryginał-malinę, będzie wymienione wszystko co mi się nie podoba, część gratów pójdzie do ocynkowania, część kupi się nowych, niewiem co zrobię z wydechem bo jest od motorynki, jest opcja obciąć mocowania na osłonę, wyszlifować i dać do ocynku, albo obciąć mocowania i owinąć taśma termoizolacyjną od silnika aż po końcówkę, coś w ten deseń, tylko że cały.



Trochę się rozpisałem to teraz parę fotek:

Pacjent bez silnika.



Nowe elementy (jedna rama na kibel, bo miała spawaną główkę ramy)



Rozszabrowany:



Z przyłożoną nową ramą:



Tam jakieś graty:



I wszystko obrane i przygotowane do piaskowania.




Będę aktualizował na bieżąco, pozdro.
Papiery to w ogóle ma?
Wyobraź sobie że ma, nie kupił bym czegoś i nie ładował bym hajsu w coś co nie ma dokumentów i nie można sie legalnie poruszać po drodze.
O kolega z moich okolic Big Grin Jak byś potrzebował jakiś części albo pomocy to powiedz a Ci jakoś pomogę .
Jakwymienisz rame to papierow nie bedzie
a ramy kupiles z papierami czy numery bedziesz przebijal ? Smile
(22-06-2014 11:42:18)DominiX napisał(a): [ -> ]a ramy kupiles z papierami czy numery bedziesz przebijal ? Smile



(22-06-2014 00:45:11)Cykada napisał(a): [ -> ]Wyobraź sobie że ma, nie kupił bym czegoś i nie ładował bym hajsu w coś co nie ma dokumentów i nie można sie legalnie poruszać po drodze.

Więc ma papiery bo bez tego by mu się nie opłacało ładować hajsu w to.
Rama którą kupiłem ma dokumenty, ogólnie rama na której jest będzie złożony to nie jest żadna z tych które są na zdjęciach, bo obie które widać miały defekty: jedna miała spawaną główkę, a druga uszkodzony gwint od amortyzatora, zauważyłem to jak miałem jechać do piaskowania, i na szybko musiałem jechać do Obornik po inna, tragedii nie ma bo te obie ze zdjęć dostałem praktycznie za darmo.
Dziś graty przyjechały od piaskowania, jutro będziemy dawać w podkład.



Jeszcze jutro przed urlopem muszę przygotować inne drobne elementy do cynkowania.
Ten ktoś kto naklejał to na baku musiał być nieźle najeban*, mam nadzieje że to jeszcze będzie zaszpachlowane Smile.

Pompuś

Pytanko mam. Ile kosztuje wypiaskowanie całego motoroweru ? Smile
Chodzi Ci że naklejka była krzywo? To akurat był najmniejszy problem tego motoroweru. Oczywiście że co nieco będzie pod szpachlowane, fuszery nie uskuteczniam, trochę będzie też podspawane bo miejscami są jakieś ubytki.
Będzie malina.

Jak widać na zdjęciu wahacz ba wywierconą dziurę- po co? Wiąże się z tym opowieść: przy rozbieraniu wybrałem najładniejszy wahacz, czyli ten, praktycznie żadnych wad oprócz tego że coś w nim grzechotało, a dokładniej w tej poprzecznej rurce- myślę, oglądam, ale nie ma opcji- zerowego dostępu, a to grzechotanie to nie było ziarenko, było słychać mocne walenie... Stwierdziłem że nawiercę, nawierciłem małym wiertnikiem, ale nic nie widać, tak coraz większe, aż doszedłem do największego jakie posiadam, ale nadal nie wystarczyło żeby to wyjąć, ale widać że to duża śruba i wymyśliłem że zamiast rozwalać wahacz, wcisnę do środka sporo sylikonu i ją wkleję i tak zrobiłem, problem rozwiązany, otworek się zaspawa.
Ale jakbym tego nie zauważył, ta śruba była akurat w takim miejscu że musiało by walić niemiłosiernie podczas jazdy, a druga sprawa że musiała zostać tam włożona podczas spawania wahacza w Romecie bo nic nie było grzebane, o taki psikus ktoś sobie zrobił.

Piaskowanie: pewnie zależy gdzie: u mnie wołali ok 200pln, najtaniej znalazłem za 150.
Mam nadzieję ze wyjdzie ładnie powodzenia
Coś się dzieje, wszystkie elementy pomalowane, jutro rano polerka i będzie można powoli składać, cały czas czekam za kupą części i za najważniejszym- silnikiem. reszta części przyjdzie w poniedziałek wtedy zrobi się jakieś zbiorcze foto, silnik mam nadzieje że w tym tygodniu też będzie.

Odebrałem parę drobniejszych gratów z cynkowania- wyglądają całkiem ok.





Zakupiłem jeszcze za 2 dyszki, taki fajny oldschool'owy kask, obrałem go bo w środku zamiast gąbki był pył, tylko szmata i styropian się nadaje, gąbkę będzie trzeba dociąć, padła decyzja że bedzie pomalowany pod kolor motoroweruBig Grin



Jutro też pyknę jakieś foto jak będę składał i z postępów prac.
Jakby ktoś czytał ten temat... już wszystko pomalowane, dziś trochę poskładałem, ale nie miałem za dużo czasu- także za dużo nie zrobiłem.
Kolor jak dla mnie wyszedł bombowy- rozwala system.

Pomalowane klamoty:


Jakieś części: gumy, sprężyny, uszczelki, tłumik, drut. osłona i kupa innych gratów.



W trakcie prac:





Może coś jutro pogrzebie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie