Hmmm po 2 dniowej walce z bakiem coś dało się ugrać, na pierwszy ogień fosol, co 5 godzin obracanie (góra, dół, boki), później płukanie benzyną + kamienie i na koniec rozpuszczalnik.
Ogólnie patrząc na to jak wyglądał nie jest źle.
Na dole sama rdza, wyżej jakiś ciemny syf.
Tak wyszło:
Jako że podczas wstrząsania z kamykami na zgrzewach puściło trochę rdzy i paliwa, uszczelniłem zgrzew masą poliuretanową do połączeń między blachowych.
I tutaj z dedrą i kranikiem po kolejnym czyszczeniu.
O taki se biały klosz:
O, a tu już w stylu cafe:
Dziś na imprezie "Poznańskie klasyki nocą" poznałem świetnego gościa, przyjechał przerobioną motorynką w super stanie (nowe chromy itp) i jak się okazało posiada 6 czy 7 motorowerów z epoki po pełnym remoncie w super stanie- po prostu maniak. Fajnie mieć takiego gościa w okolicy- wszystko robi sam.
To na kloszu to folia ? o.o
No folia, a czemu źle wygląda?
Pomijając fakt że przekładając to szkło z miejsca na miejsce, pękł mi i muszkę kupić nowy.
Nie no właśnie tak dobrze
Wygląda jak sprej do szkła
ładnie to wyszło, gdybyś chciał mam taki klosz.
Dzięki, ale już zamówiłem.
Dziś chwile powalczyłem w szopce:
El bandito ze zbitym szkłem:
Zmontowałem znowu polernie, w ruch poszła pomarańczowa puszka, przy okazji dorobiłem też drucik- jest zrobiony z cieńszego drutu, ale wygląda okej:
Patrząc na to jak wyglądała- jest chyba dobrze
O i sobie obkleiłem u góry przy kraniku taśma izolacyjną, bo było trochę niedomalowane przy gwincie i wystawała taśma teflonowa, a nie chciałem jej urywać bo nic nie cieknie już:
Nom, widać pęknięcie na tym kloszu. Fajno z tematem lecisz
Wow, śliczna ta puszka, ja nigdy nie mogłem doprowadzić jej do takiego stanu.
(01-08-2014 12:38:24)theogarowiec napisał(a): [ -> ]Nom, widać pęknięcie na tym kloszu. Fajno z tematem lecisz
Dzięki. Pęknięcie? Szkło rozpadło się na 3 części, musiałem zedrzeć folie, poskładać to, posklejać przeźroczysta taśmą i dopiero ponownie nakleić żółtą folie i już wyszło to słabo, bo klosz jest nierówny, ale i tak jest to stan przejściowy bo założyłem tylko na przymiarkę, a nowy idzie do mnie.
(01-08-2014 13:41:02)godzix napisał(a): [ -> ]Wow, śliczna ta puszka, ja nigdy nie mogłem doprowadzić jej do takiego stanu.
Ha, wystarczy chcieć, 2 dni moczenia w chemii żeby zszedł cały syf + ręczne usunięcie głębszych rys + finalna polerka filcowym padem.
Wczoraj przyjechał silnik od plusminusa. Jeszcze nie odpalałem, bo nie miałem czasu, zalałem tylko olejem i zamontowałem w ramę, jutro postaram się odpalić.
W ramie:
Tak rozwiązałem układ paliwowy; przekręciłem kranik, bo w tamtą stronę zaginał mi się wężyk i nie wyglądało to ładnie, użyłem grubszego wężyka bo cieńszego przezroczystego nie mogłem dostać- pasował wszędzie, tylko przy gaźniku musiałem założyć taką "redukcje z cieńszego wężyka.
I znowu mam problem że nie leci paliwo z kranika, jutro zobaczę, ale myślę że to wina tej korkowej uszczelki- kruszy się i zapycha otworki.
Tak to wygląda, silnik będzie pożądanie wyczyszczony i lekko wypolerowany, ale naradzie chcę odpalić, a jak nie będzie chodzić to spycham do Warty.
(01-08-2014 00:39:44)Cykada napisał(a): [ -> ]
Więcej szczegółów jak takie coś zrobić ?
No i jak możesz to napisz gdzie taką folię dostanę
(03-08-2014 00:57:06)arasszymaras napisał(a): [ -> ]Więcej szczegółów jak takie coś zrobić ?
No i jak możesz to napisz gdzie taką folię dostanę
Folia taka:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4393604950
A jak zrobić? Żadna filozofia- wycinasz kawałek troszkę większy od lampy, naklejasz, co jakiś czas nagrzewasz suszarką i powoli naciągasz żeby nie było fałd i tak powoli na około.
(03-08-2014 01:01:01)ananas napisał(a): [ -> ]będzie chodzić
Mam nadzieję ze dziś się okaże.
Napiszesz jak dokładnie polerowałeś filtr powietrza? Jaka pasta ?
Widzę Filtron z Gostynia kochanego coraz bardziej popularny
Kolega z okolic. Super Ogar, dużo masz w nim roboty, tzn. miałeś.
Kiedyś trzeba się gdzieś spotkać, bez Ignasia, bo pewnie nawet nie dojedzie, może nawet nie odpali xD