Cześć
A jednak przed chwilą kupiłem
Cena ... 180zł. Od brata dziewczyny, który poprzednio należał do jego ojca.
Hmm za wiele wam o nim nie powiem, wiem że odpala, jeździ i hamuje
Mam nadzieję że czegoś więcej dowiem się od was
Kupiłem go ponieważ lubię i szanuję polską motoryzację a ponadto lubię majsterkować
Proszę o komentarze, opinie co poprawić, czego nie ma, co dokupić, jakie koszta itp.
Pozdrawiam
Opłacało się. I to bardzo. Ma papiery?
No właśnie nie, tzn jest prawdopodobieństwo ich znalezienia, ale narazie nie mam :/
przód chyba nie oryginalny
Powinien mieć amorki no nie ?
Było kilka wersji Pegazów, w tym 700 ze starym zawieszeniem.
Co do papierów to liczy się to czy był wyrejestrowany, a nie czy dokumenty się znajdą czy nie. Ja przerejestrowałem na siebie na podstawie zaświadczenia o istnieniu w ewidencji pojazdów, bez tablicy i dowodu rejestracyjnego.
EDIT
Teraz doczytałem że w temacie jest 750. W takim razie z przodu teleskopy.
Fajny pegaz opłacało się :-) , przód najbardziej oryginalny ;-)
(08-06-2014 20:55:59)aniolekdami napisał(a): [ -> ]Powinien mieć amorki no nie ?
Tak. Zawieszenie jak Ogar i tym podobne
Tzn to że to pegaz 750 nie jestem własnie w 100% pewny. Dlatego zarejestrowałem się na forum żeby się od was więcej dowiedzieć jako speców w tych tematach
Koło rączki do przenoszenia jest tabliczka. Nawet jeśli jest zamalowana, to model chyba był wybijany.
Jest, niestety sprawdzę dopiero za tydzień bo wyjechałem na studia.
A powiedzcie jak z ich dostępnością. Jak z częściami ? Te motorki są jakoś poszukiwane ? Bo nie spotkałem się z wieloma ...
Znawcą Pegazów nie jestem ale na pewno pierwsza seria 700, a może nawet i druga 710 miały przód komarowski.
Jeżeli chodzi o części to nie powinno być problemu. W silniku i osprzęcie większość szęści jest wspólna z komarem i innymi rometami. Nadwozie masz kompletne, poza siedzeniem, które raczej nie jest oryginalne. Jedynym większym problemem jaki może cię spotkać to odśrodkowe sprzęgło, jeżeli takie masz w tym silniku bo nie jest to bardzo powszechne rozwiązanie - jak na skalę produkcji komarowo - rometowej.
Zauważyłem jeszcze, że brakuje listew przykręcanych do ramy, nad silnikiem.
Rzadsze od Komarów/T1/Kadetów/Ogarów, ale do unikatowości im daleko. Części się trafiają, raczej nie będziesz miał problemów. Chyba że pierdoły typu pasek na bak(bo chyba był), plastik na rurkę ramy(bo też chyba był).
To raz. A dwa to półka górna od zwykłego komara. Wiadomo mógł ktoś zmienić ale wątpię w to. Cały przód od komara. Pewnie coś ktoś uderzył i wymienił na to zawieszenie.