Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Fiat Uno 1.4 MK II '97 by lada97
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Dziś bez fot ale
-Wyjąłem siedzenie tył
-wywaliłem część dywanika który wyprałem (tył)



Jutro:
wywale wszystkie dywaniki z samochodu (tydzień będzie rajdówka :F)
wypiore reszte dywaników,
siedzenie wyczyszcze/wypiore,

xx nie wiem kiedy ale nie długo
kupie cynk w sprayu,
kupie blache,
dokupie więcej konserwacji
wypiore przednie siedzenia albo wyczyszcze jak mi się nie będzie chciało rozbierać.
i dodam jeszcze ciekawego uniacza bo 103 konnego a z resztą przeczytajcie
http://forum.racer-simulator.pl/showthread.php?tid=399
Działaj działaj i pokazuj prace.
Co do tego linku, który zapodałeś to...miazga ten uniacz. Taki stary a tak się trzyma. Ostatnio zajrzałem pod swojego to sie zlapalem za glowe, tydzień później coś mi się stało i na 1,2,3 biegu coś tam trzeszczy, jakby skrzynia, cholera wie...kończy żywot Sad
(25-06-2014 00:15:59)Lagoon napisał(a): [ -> ]Działaj działaj i pokazuj prace.
Co do tego linku, który zapodałeś to...miazga ten uniacz. Taki stary a tak się trzyma. Ostatnio zajrzałem pod swojego to sie zlapalem za glowe, tydzień później coś mi się stało i na 1,2,3 biegu coś tam trzeszczy, jakby skrzynia, cholera wie...kończy żywot Sad

Mialem uno nie jedno tzn. ojciec mial i powiem tyle skrzynia to padaka jakas,. silnik zyleta ale skrzynie to przy silniku zmienialem 3 razy, nawet a trzecia w dzien sprzedazy padla.
To dziwne (odpukać żeby u mnie się nie działo :F) Uniacz 1.0 zakatowany (tak, tak przepalanie 4t to bardzo dobry pomysł i nie szło dla idiotów przegadać że na zimnym się nie gazuje) wyzionął ducha ale skrzynia dobrze wbija, nic nie skrzeczy i nie stuka. (teraz ten uno to dawca wyrejstrowany nie dawno). A w 1.4 to samo wszystko działa, tylko trochę wkurza ten luz na lewarku ale to idzie ogarnąć (nie jest to wina skrzyni)

I nawet znalazłem coś na temat. http://www.fiatuno.pl/fiatuno,1,699.html
Trochę będzie czasu w wakacje, porobie fotek, zrobie co trzeba, wstawie i opiszę.
Luz na lewarku w Uno to jest standard, ja z tym nic u siebie nie robię, bo biegi wchodzą jak trzeba, z wbiajniem biegów problemu nie ma. Są komplety regeneracyjne, zdejmujesz osłony lewarka, wymieniasz tulejki i kasujesz luz Smile
Tyle że to luzu na lewarku nie ma a tak jakby dalej (wszystko opisane w linku co podałem) Lewarek u mnie siedzi ciasno i lekko chodzi bo go posmarowałem, tyle że z wybieraniem biegów jakoś dziwnie. Niby potrafię, niby nie przeszkadza ale jednak lepiej by było jak by siedziało na swoim miejscu (tyle że to już chyba tylko "estetyka" i ostatnia rzecz do zrobienia)
Też masz inny silnik, w 0.9 a 1.4 mechanizm zmiany biegów inaczej rozwiązany jak i sama skrzynia, przelozenia sporo dluższe w 1.4. Mialem okazje jeździć. U siebie to sobie moge na 5 biegu jechać 50 a w 1.4 to na 4 ledwo jedzie Tongue
Wiadomo, 0.9 dużo słabszy silnik 1.4 i na 2 kopie (ale więcej nie próbuje XD) Mnie denerwuje ta 5 bo na 4 za wysokie obroty i dużo chleje a na 5 za niskie obroty i szkoda silnika ale jechać ok 90 i w miare na 5 idzie.

Dam wam linki do fot żeby wolne internety nie cierpiały:
http://abload.de/img/dsc00008307osyj.jpg
http://abload.de/img/dsc0000831o2sb6.jpg (trochę burdel ale muszę to posprzątać bo ciężko przejść Big Grin)
http://abload.de/img/dsc00008323xs05.jpg (siedzenie z 1.0, sprawdzałem coś)
Też wstawie ale raczej nie konieczne (jak idą druty usztywniające)
http://abload.de/img/dsc00008335bsc9.jpg
http://abload.de/img/dsc0000834xks3g.jpg
http://abload.de/img/dsc00008359isnn.jpg
http://abload.de/img/dsc00008365vs10.jpg
http://abload.de/img/dsc00008371usay.jpg
Ogólnie to rozebrałem do prania siedzenie pasażera później zrobie to samo z resztą ale pierw wypiore i poskładam te.
Ładnie utrzymany Fiat. Sam miałem Uno jeszcze rok temu, również 1.4, rocznik 95. O dziwo również w dobrym stanie blacharskim (konserwacja regularna przez 1 właścicielkę). Samochód świetny, przestronny i tani w utrzymaniu. Ale ten silnik to pomyłka jakaś - przy spokojnej jeździe w mieście nie zejdzie niżej niż 11L/100Km. To samo zdanie mieli jego kolejni 3 właściciele :F.

Co do tuningu, Uno dobrze wyglądałoby w roli klasycznego youngtimera tj. obniżone, z porządną felgą, żółtymi lampami i jakimiś małymi dodatkami np. białe kierunki z Seicento lub elementy body kitu z Uno Turbo. Mnie osobiście została w garaży skórzana kierownica Momo od Punto GT, pasująca do Uno bez żadnych przeróbek. Może byłbyś zainteresowany? Bo ta oryginalna do najładniejszych nie należy...

Nie myślałeś może o felgach OZ z Poldka? Przymierzałem je u znajomego, sądzę że dobrze na nich wygląda.

Powodzenia w dalszej pracy i utrzymywaniu auta w jak najlepszej kondycji.
Też widziałem uno z takimi felgami, rozważałem jeszcze szeroką stal no i może te od poloneza po dobrej polerce. Ale jakoś ciągnie mnie troszkę do "nowocześniejszej" maszyny a felgi sporo nadają klimatu. Jeszcze się zobaczy na razie nie mam kasy ale to ma być zaskakujący samochód czyli normalny na zewątrz + felgi i lekkie obniżenie i szybki czyli np. t jet ale też dobrze hamujący przód od palio 257mm a tył od UT lub Punto GT
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Fiat/Uno/111959 a tu ciekawa "podróż" Big Grin o coś takiego mi właśnie chodzi.
(30-06-2014 00:04:53)Kapitan Snuja napisał(a): [ -> ]Co do tuningu, Uno dobrze wyglądałoby w roli klasycznego youngtimera tj. obniżone, z porządną felgą, żółtymi lampami i jakimiś małymi dodatkami np. białe kierunki z Seicento lub elementy body kitu z Uno Turbo.

Tylko jakbyś nie wiedział zmieniło się prawo i za żółte lampki leci dowodzik plus mandacik <3
Jak żółte lampy to MK I ale jakoś nie jarają mnie żółte lampy, są inne patenty żeby zrobić takiego youngtimera ale jak pisałem bardziej pasuje to do MK I.
Big Grin tego jeszcze nie było 220 koni, silnik z delty 4x4 i dużo zabawy od nowa (napęd tył) macie cały temat, w końcu znalazłem, a szukałem bardzo długo. http://unofani.eev.pl/viewtopic.php?t=77...sc&start=0
Wszystko fajnie.. Ale dalej nie rozumiem tego po jakiego jest przerabiać takie auto w którym strefa zgniotu kończy się na bagażniku.
Co by nie cudował to z una nie zrobi nikt ferrari. Okej można się bawić w mechanikę ale optycznie tego auta nie da się zrobić fajnie. Jak już ktoś wspominał dobre koło lekka głeba i będzie miodzio.
Osobiście to una z silnikiem delty nie podoba mi się. Ale są gusta i guściki Wink
Klatka załatwia strefę zgniotu więc ok, tam wszystko na klatce się trzyma tak więc nie ma z tym problemu że się rozpadnie. Dokładnie tak jak w driftowozach że blachy są dla ozdoby i prócz przodu który trzyma silnik reszta siedzi na klatce (jak nie wszystko siedzi na klatce ale akurat uno w połowie siedzi na klatce)
Nie zauważyłem klatki. Jeśli gość zastosował to nie ma co się bać, że to rozpadnie się. Pomysł z silnikiem bardzo mi się podoba. Takie coś mieć w Seicencie lub w Centolu ahh marzenie :F
Z wizualki to ciężko będzie coś fajnego zrobić. Jakbyś stworzył własny grill to może by to jakoś wyglądało.
Masz w planach przyciemnianie szybek ?
Stron: 1 2 3
Przekierowanie