20-05-2014, 03:16:46
Witam! Otóż mam problem z (nie)moim komarem. Jest to model z amortyzatorami, zielony pękaty bak, rama podobna jak w ogarze 205, silnik prostokątny kanciak z biegami w manetce (strasznie uciążliwe).
Komar nigdy nie był odpalany tak konkretnie od momentu kiedy się nim zajmuję, jest to pojazd mojej znajomej który stał jakiś czas w stodole, ale poprzez manipulację podstawą iskrownika udało mi się dojść do momentu w którym komarek odpala ale po chwili gaśnie. Późniejsze próby manipulacji przy pchaniu zakończone fiaskiem. O odpalaniu z kopnika nie ma mowy- czasem wydaje mi się, że kopnik przy kopaniu się po prostu we wnętrzu silnika na czymś ślizga i magneto się zupełnie nie rusza (sam kopnik idzie w dół). Podczas sprawdzania iskry nie zawsze podczas kopania występowała, a wszystko jest ładnie ustawione 3mm, platynki 0.3-0.35 więc nie powinno być problemu z odpaleniem a jest i to dość spory. Podczas odpalania na pych (2 biegi-0,1,2) okazyjnie dzisiaj popierdział i nie chciał palić na wolnych. Pytanie? Czego to może być przyczyna, wytarte platyny, regulacja gaźnika, kondensator? Świece którą posiadał to był samochodowy bosch z pierścieniem zmieniającym lukę, ale palił na pych zarówno przy tej jak i Iskra 100 całkiem podobnie (palił= ciężko kaszlał). Proszę o pomoc i diagnozę, wcześniej miałęm WSK3 125 i o wiele łatwiej było cokolwiek zdiagnozować :<< help!
Komar nigdy nie był odpalany tak konkretnie od momentu kiedy się nim zajmuję, jest to pojazd mojej znajomej który stał jakiś czas w stodole, ale poprzez manipulację podstawą iskrownika udało mi się dojść do momentu w którym komarek odpala ale po chwili gaśnie. Późniejsze próby manipulacji przy pchaniu zakończone fiaskiem. O odpalaniu z kopnika nie ma mowy- czasem wydaje mi się, że kopnik przy kopaniu się po prostu we wnętrzu silnika na czymś ślizga i magneto się zupełnie nie rusza (sam kopnik idzie w dół). Podczas sprawdzania iskry nie zawsze podczas kopania występowała, a wszystko jest ładnie ustawione 3mm, platynki 0.3-0.35 więc nie powinno być problemu z odpaleniem a jest i to dość spory. Podczas odpalania na pych (2 biegi-0,1,2) okazyjnie dzisiaj popierdział i nie chciał palić na wolnych. Pytanie? Czego to może być przyczyna, wytarte platyny, regulacja gaźnika, kondensator? Świece którą posiadał to był samochodowy bosch z pierścieniem zmieniającym lukę, ale palił na pych zarówno przy tej jak i Iskra 100 całkiem podobnie (palił= ciężko kaszlał). Proszę o pomoc i diagnozę, wcześniej miałęm WSK3 125 i o wiele łatwiej było cokolwiek zdiagnozować :<< help!