Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Toros El Classico "Ryżu" by Pimpek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
No, no. "Panie, już 3 cylinder zakładam, a tu się znów zaciera.." :F

Pompuś

Powiem Ci tak. Jeśli chodzi o silniki to jest bardzo fajnie, pod warunkiem że wszystko zmieniasz na czas i robisz to z głową. tj. Przynajmniej raz w sezonie zmiana rozrządu i raz na 2 lata wymiana zębatki napinacza i pompy, poza tym raczej nic, no chyba że regulacja zaworów itp. Z tym to sobie chyba każdy poradzi, bo to nic skomplikowanego. A i badać poziom oleju, jak zaczyna palić olej to wymiana pierścieni, a jak to nie pomoże to szukać przyczyny dalej. Może wydaje się, że to sporo roboty, ale tak jest niestety. Mój ryżuś ma 3 lata i dopiero od tamtego sezonu zaczęły się problemy, ale to dlatego, że przez te 1.5 roku nic nie wymieniałem. Więc moja wina jak najbardziej. Tak więc polecam.




A TU APDEJT. Dziś doszły cylek i głowica 72 ce ce. Zawory wpakowane i mam teraz pytanie. Docierać je ? Ja nie widzę sensu bo przylgnie są gładkie i nie wiem czy to konieczne.
Jak miałeś uzbrojoną głowicę to nie docierasz, jak tylko korpus z zaworami to docierasz. Krócej niż jakbyś nowe zawory do starej zakładał, ale docierasz.
Ja u siebie jeszcze nic jesli o rozrząd nic nie zmieniałem, a jest w dobrym stanie. Musisz mieć jakiegoś trupa, do czego to podobne żeby co sezon pół silnika robić..

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Pompuś

Nie robię co sezon pół silnika, po prostu teraz wiem co będę musiał robić w przyszłości, żeby uniknąć tego typu awarii.

Pompuś

Hej, ryżu świetnie się sprawował, ale znowu olewanie pewnych spraw przyniosło skutki Smile Napęd poszedł się je**ć. Wink no, ale to nie aż tak duży wydatek jak naprawa silnika, który sprawuje się bez zarzutu, od wymiany cylka ok. 280 km nastukane i ładnie jeździ, mocy nie brakuje i zawsze jadąc z innym motorowerem mam zapas mocy pod manetką na wyprzedzanie osobówki czy coś, ale dla spokoju wraz z napędem wymienię rozrząd. Smile


Do tego dojdzie szersza opona na tył, bo na tej w zakręt nie wjadę powyżej 30/h :F
A teraz to on żyje? Czy coś się stanęło?

Pompuś

Pojezdzil a teraz emerytura hehe. Silnik chwilowo do quada poszedl. Na zime mam pewne ambitne plany co do ryza.

Pompuś

przez jakieś 4 miesiące stał pod stertą syfu, rozebrany w piździet, czas coś ruszyć Big Grin Zamówiłem napęd, jutro przekładam oponkę 110/70 z charcinki i będzie jeździł w przyszłym tygodniu Big Grin Dodatkowo kupiłem silnik 110 z rozwaloną skrzynią, więc niedługo będzie wymiana wału, cylinder i głowica do mojego lecą, także teraz to będzie jechać Big Grin
Przez zimę planuję szereg modyfikacji, ale o tym później. Mam nadzieję na wiele bezawaryjnych kilometrów w przyszłym sezonie Smile

Pompuś

Była walka z instalacją bo silnik był przez chwile w quadzie, a połowa instalacji sprzedana z chartem, ale się udało Big Grin Trup chodzi, jest dobrze, paczka z napędem dojdzie w poniedziałek, więc we wtorek ryżu wraca na drogi Smile

Pompuś

Jakoś to jeździ, wersja bardzo surowa, cały uwalony bo nie myty przez pół roku, zmieniłem gaźnik i filtr od 110cc. Nowy napęd, kierwnica od quada jest git, chociaż wygląda jak gówno
http://zapodaj.net/d9ba82d162c8e.jpg.html
http://zapodaj.net/662b2f23eabee.jpg.html
http://zapodaj.net/931031256fd7b.jpg.html
http://zapodaj.net/6df3517a01626.jpg.html

Pompuś

Ryż umyty po 8 miesiącach, dzisiaj trochę się poszlajałem, od wczoraj wozi mi dupe i jest spoko xd






jak widać kapeć tył 110/70 do tego amorki mz i przycięty błotnik. Nie, to nie miał być tjuning tylko kumpel wjechał mi w dupe i nie było co ratować i musiałem go uciąć xd

Pompuś

ryżu umiera, od jakiegoś tygodnia czuje że cos z nim nie tak, chyba ma raka pierścieni Sad tak więc jako że mam urodziny sprawię mu prezent w postaci tłoka, pierścieni, cylindra i kpl. rozrządu. A niech ma Wink od sierpnia będzie woził mnie do roboty więc silnik musi być pizdeczka

Pompuś

Silnik umarł, ale juz buduje nowy, w sumie już społowiony tylko założyć osprzęt i odpalić Big Grin Ostatnio zatarłem 6 z kolei tłok od sierpnia zeszłego roku XDD
Ej i warto było sprzedać charta na części, żeby teraz zacierać tłoki w tym chinolu ? xd
Jakim cudem to sie dzieje? Bo to chyba nie wina części. Katujesz go, lejesz szczyny zamiast oleju czy nie zmieniasz w ogóle? Co ile w ogóle zmieniasz?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie