Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kupno Yamaha Dt 80
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam mam 14 lat 167 cm wzrostu i zamierzam kupić Yamahe dt 80 LCII 1996r. ponieważ kocham jazdę w terenie a Rometa nie będę katował.
Więc tak mam takie pytania:
1.Czy 167 cm to nie za mało
2.Za ile taką kupie bo na tablicy sa za 2,5 za 3 tys.
3.Przy kupnie na co zwracać uwage
4. Taką w stanie bdb dostane do 3 tys ?
5. Bo mam 3 tys i jeszcze musi mi na kask wystarczyć
6.Ile pali taka dt 80 i czy mieszankę robimy samemu czy jest dozownik
7.Czy jest droga w utrzymaniu
8.I jak z mocą bo kolega ma dt 50 i na 4 biegu muła dostaje
9.Łatwo taką na 80/50 zarejestrować ?Huh
Ja polecam Ci coś kupić z AM6, bo łatwiej z częściami, moc podobna i cena nie wiem czy nawet nie jest niższa. Jak od razu coś chcesz na crossowych kołach to patrz np Rieju; CPI, Peugeot XP6, Yamaha DT.

1) 170 cm wzrostu to wystarczająco (jak byś spadał z górki razem z moto, bo nie po0djechałeś, to i 2m Cie nie uratuje)
2) Taką jak ty chcesz, to kupisz za tyle co mówisz, ale takie coś z AM6 to za 2.5-3k to można kupić coś z 2005 roku + laleczkę, albo po tuningu np na 80 (aczkolwiek wtedy żywotność nie jest taka jak serii)
3) Głównie na odpalanie i czy biegi wchodzą prawidłowo
4) Tak
5) Kask to 100-200 zł w używce. Polecam Nolana, albo zadzwoń pod ten numer 504-166-055 To jest sklep z moto w mojej okolicy, ale chłopak co sprzedaje Ci co do kasku doradzi. Za 200-300 zł kupić u niego można używkę w stanie perfekcyjnym, która jako nowa kosztuje 1k+
6) Ja bym radził Ci od razu odczepić dozownik, bo ja w nie nie wierze. Firmowy pada po sezonie, a kosztuje 150 zł. Ze spalaniem nie wiem. Mi w Rieju RR 50 w terenie wychodzi 6, a na szosie 4. Przełożenia mam na moc (v-max 80 km/h i jeżdżę po około 60)
7) Jak kupisz zadbany egzemplarz to nie. Główne usterki jakie ja miałem: klocki z tyłu (jak jeżdżę po błocie to co wypad), łożyska w tylnym kole, ślimak i linka prędkościomierza, łożyska na wale (nie jeżdżę delikatnie, dlatego wytrzymały tylko 12k)
8) Moc zależy od przełożenia i kwestii odblokowania. Ja np miałem zapchany tłumik tak, że mnie rowerzysta wyprzedzał, albo tak zapchany filtr, że odpalał po 20 kopnięciu (teraz mam czysty to z 2 ząbków)
9) Jeżeli nie jest zarejestrowana na 50 to już nic nie zrobisz.

Jak masz konkretne pytania zapraszam na GG: 13745348
Ja mam DT 80 zarejestrowaną na 50 i nie ma problemu. LC II jak na swój silnik ma mocy, REZO odczuwalne na każdym biegu (v-max ponad 100km/h). Potrafi spalić te 5-6 l/100km ale jest zabawa. Z eksploatacją też nie jest źle, wiadomo że Yamaha drogi sprzęt i nic pożądnego tanio nie kupisz, ale jak będzie jeździł na oryginalnych cześciach to będzie nie do zajechania. Waży trochę bo 108kg ale jak ją już opanujesz to nic tylko cieszyć się jazdą.

Ja jak najbardziej Ci polecam, jak na pierwsze enduro to jest w sam raz.
Co do rejestracji to wiesz, jak coś jest już zarejestrowane na 50 to nikt się nie przyczepi, ale jak kupisz sprowadzonego i ma wbite, że ma 80 cm czy coś podobnego to sądzę, że bez znajomości to Ci nie przejdzie.
Czemu z am6 ?
Podaj powód Tongue
Chyba lepiej orginalną 80 niz 50 na 70 ccm
bo wtedy trzeba wal wzmocnić nowy wydech i gaźnik no i zapłon inny by sie przydał :F
-----------------------------------------------------------------------------------
Simi jako że masz dt to mam do cb pytania:
1.Jak sprawy z kopka bo słyszałem że lubią nie zaskoczyć ?
2.Jak z awaryjnością i niezawodnością ?
3.Czy szybko się przegrzewa ?

:F Huh
nie no mówię, że lepiej seryjną 50-tkę niż przerobioną na większą pojemność. Wg mnie bardziej przemawia u mnie co do AM6 to, że instalują ten silnik w końcu do dziś w moto i części są praktycznie tańsze niż do Jawki. Co do spalania to każdemu wychodzi inne w tym silniku. Po za tym moto z AM6 za 3 tyś jak pisałem można kupić po 2005 roku w stanie perfekcyjnym, a taka yamaha może i wygląda gorzej, ale jak by nie patrzeć ma 10 lat więcej.
(17-04-2014 14:37:57)Majonez2375 napisał(a): [ -> ][...] no i zapłon inny by sie przydał :F [...]

Dlaczego?
Jeśli chcesz mocniejszy sprzęt który jedzie a nie tylko huk robi to bierz dt80 a na żadne am6 nie patrz. ewentualnie coś ze stajni derbi ebs/ebe itp
1.Powinieneś dać rade
2.zależnie od okazji
3.stan zawieszenia, hamulców, napędu, czy nie ma żadnych niepokojących objawów itp.
4. powinieneś trafić coś dobrego
5.
6.różnie. w zależności od stylu jazdy ale myślę że więcej niż 6 nie spali. Oryginalnie jest dozownik
7.Jeśli dobrze ja przypilnujesz to nawet nie. Tłoki lepsze chodzą po chyba 50zł
8.Dt 50 ma am6. W dt80 jest dużo mocniejszy silnik wiec mocy Ci wystarczy
9.szukaj takich już na 50 zarejestrowanych

"Ja bym radził Ci od razu odczepić dozownik, bo ja w nie nie wierze. Firmowy pada po sezonie, a kosztuje 150 zł"
pier******* po sezonie nie padnie. Aczkolwiek odłączyć go można. Niewiele więcej problemu przy tankowaniu a masz pewność że wciąż jest smarowanie.

Z takich typowych awarii Dt to nie działający kopniak. Powodem jest zębatka pośrednicząca miedzy kopniakiem a koszem sprzęgłowym. Wyrabia się w niej tulejka i spada seger. Koszt naprawy to 15zł dorobienie tulejki u tokarza i 60 groszy nowy seger. Następnym mankamentem jest pękająca instalacja elektryczna na zgięciu przy kierownicy. Stosunkowo łatwa do usunięcia nawet przez laika. Więcej takich typowych wad nie ma. Nie słyszałem również żeby się zbyt szybko przegrzewały.


"Wg mnie bardziej przemawia u mnie co do AM6 to, że instalują ten silnik w końcu do dziś w moto i części są praktycznie tańsze niż do Jawki"
tez pierniczenie. Sprzęgło do jawki max 100zł sprzęgło do am6 300zł. Ceny części są porównywalne do części DT
wojtekr35 Żeby lepiej się wkręcał niż na 50 cc Tongue
zapłon nowy kupuje się tylko wtedy, gdy się kupuje zestaw do przeróbki na 110, to wtedy się wsadza inny. Co do dozownika, to przykro mi bardzo, ale dozownik nie dość, że tyle kosztuje to rzeczywiście pada po sezonie. mam moto z am6 od 4 lat i znam je na pamięć co się psuje. no co do sprzęgła to rzeczywiście kosztuje tyle ile mówisz, ale nie zużywa się tak szybko. jedynie tarcze robią rowki w koszyczku. trzeba wtedy to zaspawać (50 zł, bo to ameliniowe) i wyszlifować pilnikiem i mamy sprawne sprzęgło. Ale przykładowo cylinder itd kosztuje mniej niż 100 zł, tak jak do jawki. nie no, zapomniałem. wał do jawki kosztuje 80 zł, a do AM6 160, z tym, że jak nikt nic nie przerabiał to seryjny wytrzyma baaaaaaaaardzo długo. właściwie najdroższe tam są najdrobniejsze rzeczy. ślimak np 100 zł. co do mocy to yamaha ma rzeczywiście większą moc, ale nie zapominajmy o masie. 20 kg więcej i 5 koni więcej niż w moto z am6 to praktycznie się zaruje. dt 80 to taki kawasaki kmx, tylko ma mniej mocy. nie wiem tylko jak z momentem obrotowym, bo wiem, że moje rieju jak podjeżdżam i traci moc to gdzieś tak od 3 -4 tys (nie mam obrotomierza) zaczyna zdychać i bez redukcji nie wjadę.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Yamaha_DT_80 tu jest pokazane wszystko o tym moto. moc 10 koni max. spalanie 4-8 l w zależności od stylu jazdy. masa 110 bez płynów. http://motocykle.dodaj-gazu.pl/minarelli-am6/ tu o moto z am6. na wiki jak ktoś zobaczy (np peugota xp6) to jest napisane, że masa własna 90 kg. czyli jest 20 kg więcej, ale mocy nie 5 więcej tylko 2 km więcej.
Hmmm, w czasie wypadku to kask i za 1000 zł Cb nie uratuje.
Znalazłem teraz Honde Crm 80 tez 96r. co o niej sadzicie ?
Sam mam kmx 125. przesiadłem sie na niego po cz 175. zawsze na początku jest szok przez pierwsze 50km. jest to większe i mocniejsze. zależy po jakim terenie bedziesz latał tą dt. jeśli niziny, jakieś lekkie pagórki to spoko. na góry sie nie nadaje za mała moc. pod większe wzniesienia bedziesz ją katowac na 1 ewentualnie 2. ze wzrostem spokojnie dasz rade. mojemu dziadkowi pali ona w granicach 3-4 litrów. więc to nie jest jakoś dużo <prawie jak ogar > nie szukaj jakiś śmiesznych chinoli bo to jest najgorsze co może być, plastiki kruche, stal maślana. PRZY ZAKUPIE skręc kierownicą do lewej na maksa zobacz ile jest od baku i do prawej też patrzysz odległość ma być taka sama napę też musisz sprawdzić czy nie jest mocno wyjechany. przednią tarczą poruszaj czy nie ma luzów, gdzieś się rozpędź i zahamuj przednim hamulcem wtedy moga pokazać się luzy na główce ramy, licz się z tym też ze to 80 więc jakiegoś szału o zrywność czy przyspieszenie tu nie bedzie , utrzymanie raczej tanie.. piszesz ze na 4 biegu 50 łapie muła, nie dziwne bo to 50 nie bedzie tu jakiegoś wow..
znaczy. ja mam i rieju i kmx-a. kmx jest tylko na żwirownie i tam czuć tą moc, ale także masę. jak się przewrócę na Rieju to tak jakoś gładko, a kmx mnie przygniata. fakt, że kmx ma 3x tyle mocy.
Kmx świetne moto na początek jeśli chodzi o przygode z enduro. ale po 2 latach nudzi się. czy ciężki? waży tyle co kx250 tylko jest troche dłuższy..
Stron: 1 2
Przekierowanie