kx 250 może waży tyle samo, ale jest elastyczniejszy i jakoś przyjemniej się jeździ. no ale dobra. my tu mieliśmy pisać o yama DT a nie o kmx-ie
A co z tą hondą Crm 80 96r. ?
Honda HM CRE 85 Blisko mnie 2003r. Chyba ją wezme <#3
Dt to bardzo fajny motorek. W życiu nie wziołbym niczego co ma am6. Co z tego że nie ma tak dużo części. W dt nic się nie psuje można jeżdzić i jeżdzić do bólu. Takie rzeczy jak simery, łożyska, tłoki spokojnie kupisz. Większość do am6 do chinskie badziewia i nic dziwnego że co kawałek coś sie psuje lub nie chodzi tak jak trzeba.
Moc jak i przyśpieszenie jest znacznie lepsze, a w spalaniu wychodzi bardzo podobnie. 6 litrów to troche przesada, chyba że w terenie. Taksto 4 - 4,5 litra
Na dozownikach cały czas jeżdze i bardzo dobra sprawa, również nic się z nim nie dzieje.
Po prostu znajdz w miare dobry egzemplarz
Siemka. Ja też po wakacjach chce sobie kupić Dt 50/80. Myślałem też nad Sendami ale w teren ? Wydaje mi się ze szybko ją zajeżdżę. Dt mają nawet fajny wygląd i prawie 10km można trochę poszaleć na średnich górkach.
Oczywiscie, ze Dt jest lepszym motorkiem w teren i jest mniej awaryjnym. Remontowałem dwie takie yamahy i powiem, że szczerze, te silniki są konstrukcją lepszą od am6. Rama jak i zawieszenie lepiej sie sprawuje w terenie niż europejskich motorków. Do tego am6 już nie są produkowane.
W teren Yamaha powinna sobie dawać dobrze rade, chyba lepiej niż senda lub rieju ?
Nowsze włochy mają za słabe ramy w teren. Już nie wspominając o rieju czy cpi.