01-04-2014, 22:23:33
Miałem rozebrany w mak cały zapłon. Poskładałem wszystko do "kupy" i nie ma iskry. Wszystkie elementy tj. cewka, kondensator, platynki, fajka, świeca sprawne i iskry nie ma. Jedyne czego nie jestem pewien to to że wypadła mi malutka bakielitowa (chyba) podkładka, która nie wiem gdzie była. Podejrzewam że to będzie przyczyna ale niestety nie wiem gdzie dać tą podkładkę.