Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Tak, ja teraz robię za kuriera ktoś coś może jeszcze chce? To przywiozę

(31-03-2014 21:45:12)kw112 napisał(a): [ -> ]Tak, ja teraz robię za kuriera ktoś coś może jeszcze chce? To przywiozę

weź jeszcze tłok

Niestety mnie oczywiście nie będzie.. Zawsze coś wypadnie.. W tym momencie rozum moich starych wypadł...

Więc tak: Wszyscy spotykamy się pod centrum handlowym "M1" na dzielnicy "północ" mamy być tam najpóźniej do 11;00 później jedziemy na mszą pod jasną górę i prosto po mszy jak ktoś będzie chciał, mamy jechać na lotnisko w rudnikach, żeby się pościgać, posiedzieć itp.

Wydarzenie na facebooku
https://www.facebook.com/events/56083707...ser_joined

Hmmm trochę mi to nie leży, ale okej, więc o 7 rano muszę jednak wyjechać.

Ja jestem średnio zdecydowany.. 100km to niby nic ale lepiej jakbym z kimś miał jechać.

(01-04-2014 23:31:26)Mysiu napisał(a): [ -> ]Ja jestem średnio zdecydowany.. 100km to niby nic ale lepiej jakbym z kimś miał jechać.

Ja jadę sam, mam 130km i nie narzekam. Miałem lecieć z ekipą, ale słabi są i się wykruszyli.

Teraz to już nie umiem się doczekać.
Ciekawe ile będzie od nas chartów, zawsze chciałem zobaczyć czyjegoś fajnie zrobionego charta.

I jak tam przygotowania? Robicie coś jeszcze?
Bierzecie jakieś części zapasowe na drogę jak by co?

Klasycznie, kilka śrub, nakrętek, klucze, śrubokręty, jakąś linkę, taśmę izolacyjną

no. Jakiegoś klucza, wody trochę no i może impulsator jakiś zabiorę Dzisiaj muszę mu zrobić jakiś test na 50km, bo jeszcze nie miał. A działałem przez cały tydzień, dzień w dzień. To poprawić błotnik, to zmienić rurki kierunków. Zostało dać na stary wydech, bo ten go strasznie blokuje. Spalił mi się czemuś przerywacz kierunków i jutro muszę go kupić. Został nam ostatni tydzień na przygotowania, więc panowie spieszyć się.

Jutro składanko silnika, we wtorek montaż w ramę i pierwsze testy.
Przez resztę tygodnia regulacje, dopieszczanie estetyki no i jak wszystko będzie ok. to w czwartek/piątek/sobotę powoli małe docieranko.
Myślę, że wszystko będzie tak jak być powinno.
Myślę że na drogę poza trzema / czterema świecami oraz kluczem do nich nie biorę nic.
Tak jak i w tamtym roku.

Ja jeszcze dorzucę jakiś drut, w razie oberwania tłumika itp. A więc pany, gdzie wstępnie się umawiamy? Jakaś stacja?

Centrum handlowe M1 na dzielnicy północ. Ma być ekipa z rudnik i Częstochowy.

O ile byku wyrobi się z simsonem, będziemy, bo jak będę sam to nie wiem, czy lece, raczej drugi termin, ale bądźmy dobrej mysli