Witam, mam problem z ogarem, a mianowicie brakuje mu iskry. Przerwa na platynach jest idealna, kondensator jak i cewka zapłonowa były wymianiane przy remoncie silnika (~300km temu) podkładki między platynami i kondensatorem są dobre. Cewka butelkowa nowa, masa oraz intalacja ok. Sprawdzałem na 2 nowych świecach jak i na kablu od cewki bez fajki i iskry nie ma
Co może być przyczyną ?
Moim 2 problemem jest lekko wygięta głowka ramy do tyłu tak że błotnik ociera o fajke. Jest lekki luz między lagami i główką ramy, jak go zlikwidować i wyprostować główke ramy ?
Z góry thx za pomoc
No prosze ten sam problem co umnie , wszystko dobrze a iskry niema
Jak tak wszystko ok jest, to musi być iskra, sprawdź czy zwarcia nie ma.
Masz na to papiery? Jak nie to wymień ramę i sie nie pierdziel.
A krzywą ramę to bym po prostu wymienił. I sprawdził czy lagi nie mają burzliwej przeszłości, skoro motorower krótszy o parę centymetrów niż w chwili wyjazdu z fabryki.
(20-03-2014 00:55:02)blacha99 napisał(a): [ -> ]No prosze ten sam problem co umnie , wszystko dobrze a iskry niema
Jak by było wszystko dobrze to by działało. Coś widocznie jest pominięte. Co do ramy to raczej kaplica. Mógłbyś spróbować ale cudów nie oczekuj lepiej kupić i ewentualnie przebić
Rama jest z papierami a krzywa jest dlatego że miałem wypadek.
Chłopak mi wymusił na skrzyżowaniu pierwszeństwo akurat jak już byłem na środku krzyżówki
Stare lagi były wywalone, te które teraz mam zamontowane pochodzą od ogara 200 którego kupiłem na dawce za 80zł, lagi były "regenerowane" wymieniłem sprężyny na nieco większe, wymieniłem tuleje, ładnie nasmarowałem i jest cud miód i orzeszki. Z ramą miałem patent aby znaleźć rure 1m nie grubszą niż główka ramy, wsadzić w główke i wyprostować
Czy to głupi pomysł ?
Pomysł dobry jak każdy inny. Możesz nawet ogrzać żeby było łatwiej. Ale nikt nie zagwarantuje Ci że zrobisz to tak jak powinno być, lub nie ma powiększającego się pęknięcia.
Jak mi zawsze ojciec mówił "Jest ryzyko ? Jest zabawa!"
dzisiaj spróbuje tego patentu z rurą, tylko czym to podgrzać ? Nie mam jakiegoś palnika, a ogara do chałupy nie wezme
Tak czy owak taka rama będzie osłabiona już. Palnik musisz mieć taki techniczny, z butlą
Nie próbuj tak robić! Jak chcesz bezpiecznie jeździć to kup drugą ramę (nawet taką ze złomu, abyś miał kwitek ze została wydana ze złomu- chyba jeszcze istnieje taki przepis..) i jedź do OSKP niech Ci przebiją numery na niej z tej uszkodzonej. Wszystko jest zgodne z prawem, jeżeli istnieje jeszcze takie coś. Taka rama ma już naciągnięte wiązania i próbując ją naprostować jeszcze bardziej ją osłabisz, co może skutkować szybkim złamaniem się główki ramy.
Jesteś pewny że nie musi być to nowa, nienumerowana rama?
Problem rozwiązany z zapłonem, a co do główki myliłem sie
dzisiaj jak jeździłem po lesie obczaiłem że lagi mi zaczeły lekko latać. Miska górna jest pęknięta w 1 miejscu a dolna w 2
, myśle że wystarczy po prostu wymienić miski (pasują od zwykłego składaka gdyby ktoś nie wiedział). Co o tym sądzicie ?
Nie wiem, wstaw i zobacz.
Problem został wyeliminowany po wymienieniu misek
za to pojawił się kolejny problem, podczas dokręcania prawego dekielka rozwaliłem gwint w karterze. Jest jakaś opcja oprócz wymiany kartera ?