Wiem , ze pewnie jest już taki temat , szukałem ale w zadnym nie znalazłem konkretów
, wreszcie nadeszła ta wiekopomna chwila i ukończyłem remont , hehe tak myslałem ... Cieszyłem się już jazdą bo zostało mi tylko podłączenie kabli do iskrownika , po zrobieniu tego okazuje się , że iskry niema , nawet nie kopie prądem , a na platynkach co jakieś kopnięcie pojawia sie iskra , potem znowu niema i się pojawia nie wiem co robić , przed remontem wszystko smigało ..
wymień kondensator od tego zacznijmy
Czyli jak podłączyłeś instalacje to brakło iskry, bo tak zrozumiałem. Jeżeli tak to pewnie gdzieś się stykają albo masują kable i dlatego.
wymień kondensatorek
Ok jutro wymienie bo ma drugi
i dam znać
Wymiana kondensatora nie pomogła
Wymieniłem też platynki i nic wszystko działą jak trzeba otwierają się w odpowiednim momencie ale iskry niema
Albo cewka zapłonowa, albo cewka w/n
Jest też taki myk, który miałem, że platynki mi masowały bo były źle podkładki dane..
Skoro iskrzy na przerywaczu, to znaczy, że prąd tam dochodzi. Połączenia przy przerywaczu są prawidłowo odizolowane? Zrób instalację na krótko, czyli od przerywacza puść oddzielny kabel to cewki WN i od drugiego pinu w WN puść masę w inne miejsce na ramie niż jest teraz. Przed sprawdzaniem wszystkiego przetrzyj styki przerywacza papierem ściernym.
Sprawdz dokładnie podłączenie kabli przy platynkach, ja miałem tam cos źle podpięte i też wgl nie miałem iskry.
Cewka pod bakiem jest na 100% dobra bo zgasiłem motor i wziełem sie za remont , a jak sprawdzić czy cewka dająca prąd do cewki pod bakiem jest sprawna ?
Miernikiem się sprawdza
Tylko nie pamiętam ile w ma wysyłać..
No i okazało się ze jakims cudem fajka nie przewodzi prądu , bo zdjełem fajke i złapałem za przewód , kopnełem i jak mnie pierdzielneło D:
Panowie proszę was o pomoc
niewiem co jest grane kupiłem nową fajke i nowy przewud i jest to samo , łapie za przewud kopie prądem a jak załoze fajke to przez swiece nic , nawet wkreciłem swiece do przewodu i nic
pomocy
może jakaś felerna świeca??