Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam!

W piątek zakupiłem Komara 2350 z 1972 roku. Silnik na chodzie, po wyczyszczeniu gaźnika i szmelcu z baku odpalił za 3 razem

Od razu zabrałem się za rozebranie go na częsci pierwsze ponieważ będzie cały malowany a kierownica, wydech, klamki, ramka lampy, atrapa klaksonu będę dawał do chromowania.

Komar w 95% mogę powiedzieć ze był oryginał w chwili zakupu. Nieoryginalne miał siedzenie (właściciel mówił że od innego Rometa) oraz nie miał plastikowych skrytek na narzędzia oraz metalowych boczków na gaźnik.

Poniżej zamieszczam zdjęcia w chwili zakupu oraz po częściowej rozbiórce.

PS. Gdyby ktoś miał na sprzedaż te metalowe boczki i lewy plastik to proszę o kontakt na PW

http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0523.jpg
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0536.jpg
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0538.jpg
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0533.jpg

Po rozbiórce:
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0550.jpg
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0541.jpg
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0543.jpg

https://plus.google.com/photos/105299967...5454541649

Tutaj będę wrzucał wszystkie zdjęcia bo tak mi wygodniej

Dziś ciąg dalszy rozbierania, szlifowania, kompletowania.

Rano przyszło mi siedzenie. Przy próbie rozkręcenia pourywałem śruby więc od razu rozwiercone i nagwintowane.
Rama w okolicach silnika oczyszczona ropą ze smarów, błota, oleju. Podnóżek ta samo.
Błotniki wyszlifowane. Koła rozebrane. Brakuje niestety kilku szprych, w kilku śrubki pourywane.
Osłona łańcucha wyszlifowana.

Bak... Miał straszne wgniecenie niestety ;/ Aby nie kupować nowego wyszlifowałem do gołej blachy i nałożyłem szpachel Jutro rano wyszlifuję, przetrę benzynką i powinno być cacy.

Jutro wezmę się też za szlifowanie ramy i spakuję rzeczy do chromowania. Za kierownicę, tłumik, klamki, lampe, amortyzatory zawołali mi 100zł. Co o tym sądzicie?

Pytania:
1. Ten podnóżek ma być tak wygięty w górę na bokach?
2. Rozbierać przednie zawieszenie też do chromowania te uchwyty co trzymają koło i sprężyny ?

Fajny komar ile dales i czy ma papiery? powodzenia i czekam na efekty koncowe

Zapłaciłem za niego 400zł. Bez jakichkolwiek papierów Już się orientowałem w urzędach i będę rejestrował na zabytek

Za chromowanie tylu rzeczy tylko 100 zł? Zazdroszczę... Fajny Komar, tylko widać, że wymaga dopieszczenia i będzie cacy Ogólnie kolorek też niczego sobie

no to super że będziesz ratować komarka bo to super maszyna powodzenia

Co polecacie zrobić z siedzeniem? Kupiłem oryginalne po taniości ale skóra jest porozrywana i popękana. Gąbka w środku też cienka ;/

Dać do tapicera ? Czy istnieją jakieś nakładki?

są pokrowce ale lepiej dać do tapicera ale komarek całkiem całekiem

popieram Kube lepiej dać do tapicera on to zrobi porządnie daj mu fotki jak wygląda oryginał może zrobi podobny

A co z tym podnóżkiem? Wyprostować to do równego na imadle? Czy ma być lekko podgięty??

I czy rozbierać przednie lagi aby dać do chromowania też te uchwyty koła ze sprężynami?

Witam

Podziwiam zapał do remontu i mam pytanie gdzie znalazłeś tak tanią galwanizernie bo chrom jest masakrycznie drogą sprawą. Jak bym pochromował przednie zawieszenie zawsze będzie się coś tam świecić. Siedzenie daj do tapicera niech to zrobi porządnie a najlepiej jak byś mu jeszcze kazał skórą obić było by cacy poszukaj w jakiś sklepach z odzieżą używana skórzanej kurtki za parę groszy. Co do rejestracji na zabytek to niestety kosztowna sprawa ale da się to załatwić. Powodzenia w remoncie :-)

Normalnie zakład zawołał ok 250-300zł. Ale okazało się że koleżanki siostrzeniec tam pracuje i on by te części dał koledze, który na nocnej zmianie zrobił by to bez wiedzy szefa po kosztach

Kosz rejestracji na zabytek jest większy o 140 zł bo tyle kosztują żółte tablice. Czasami wniosek do WUOZ (Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków) przechodzi bez opini rzeczoznawcy, a czasami trzeba wydać jeszcze ok 50-100 zł na rzeczoznawcę.

PS. Nadal poszukuję metalowych boczków, lewej narzędziówki plastikowej oraz klamki sprzęgła

Dziś znów trochę podziubałem

I mam problem:
http://fotowebs.pro-k.pl/images/imag0599.jpg

Jaki macie patent na rozbieranie przedniego zawieszenia??
Trzeba jakoś ścisnąć sprężyny i wyjąć mocowanie. Próbowałem ściskami małymi ale nie można ich dobrze zaczepić u dołu sprężyny.

fajny komarek,a sprężyny to jakoś może by śrubokrętem podważył

https://plus.google.com/photos/105299967...5454541649

Nowe fotki z dzisiejszego szlifowania

2 porcje szpachlu an bak nałożone i chyba wystarczą. Jeszcze raz muszę przeszlifować ale papier mi si ejuż skończył

Dziś po południu karcherem wyczyszczę całą ramę i jutro jej szlifowanie. Dziś też rozbiorę siedzenie i sprawdzę w jakim stanie jest gąbka. Z ojcem spróbujemy też zdjąc te uchwyty przedniego zawieszenia i sprężyny.

Mam pytanka:
1. Jak jest z klaksonem? Atrapa na lampie jest, przycisk na zmianie świateł jest a kalsonu nie ma?
2. Jak jest ze stopem? Z tyłu miałem doprowadzony tylko 1 kabel do lampy, od prądnicy wychodził jakiś luźny kabel i chował się w okolicach stopki. Tam powinien być czujnik stopu?
3. https://lh4.googleusercontent.com/-u4S5I...AG0608.jpg Jak widać na zdjęciu mocowanie jest wygięte a napinacz (chyba) złamany. Co z tym zrobić tylko wyprostowac tę blache?