Witam, po chwili nieobecności
Komar już na wykonczeniu
Silnik odpalił po długim przestoju, lecz sprzęgło nie rozłącza biegów. W tym celu spuściłem olej z przekładni i zdziwienie. Co to jest !? Olej nie wymieniany chyba kilka lat
W tarczy sprzęgłowej brakuje dwóch zawleczek po przeciwnych stronach, oraz chyba wyskoczył sworzeń wciskający tarcze przez dźwignię.
Możliwe, że to był problem nierozłączania sprzęgła?
Gaźnik też rozebrałem. Silnik chodził na wolnych obrotach spokojnie i równo, ale tylko 30sek i gasnął. Czyli paliwo nie dopływało chyba, tak? Gaźnik spryskałem płynem do odrdzewiania i odtłuszczania, i wodą oraz wypryskałem sprzężonym powietrzem, pomoże?
Nowe zdjęcia na:
https://plus.google.com/photos/105299967...5454541649
Gdzieś czytałem o wygotowaniu to pomaga i jak to zrobić?
Do ukończenia brakuje tylko nowej linki gazu, bo nowa przy maksymalnym wysunięci wystaje tylko 4cm co jest za mało na rollgaz i zamocowanie w pływaku. Obecnie szukam u sprzedawców na allegro dłuższej, polecacie jakiś sklep?
ale linki w pływaku to raczej nie montuj
Przepustnica będzie lepsza
Siedzenie serio oddaj to tapicera bo paskudnie ta gąbka upchana. A jeśli chodzi o linkę to długość jest standardowa, coś robisz źle
Szkoda tego oryginalnego koloru. Ja aby taki znaleźć w oryginale, jechałem 20 km. Tylko by pożyczyć bak i dobrać kolorek.
Czarne koła, cały czarno-biały ... jakoś mi to nie pasi, no ale Tobie ma się podobać.
Dopracuj szczegóły i będzie fajny komarek.
Mam pytanko: jak uszczelnić połącznie silnik - kolanko i kolanko-tłumik?
Oraz co zrobić w przednim zawieszeniu aby tak nie rylotało sie na boki
W przednim zawieszeniu wahaczy pchanych - takie jak masz, musisz wymienić tuleje PVC i metalowe - doradzam też wymianę śrub M8 na nie gwintowane do końca. Tak aby śruba pracująca w tulei metalowej nie była z gwintem.
Co do uszczelnień wydechu - oryginalnie był sznur azbestowy - możesz kupić w sklepie z kominkami i piecykami węglowymi. Możesz też zastosować uszczelki miedziane pompowane, które przy skręcaniu ściskają się i uszczelniają.
Wymień koła i siedzonko i będzie ładny
Zapadły kolejne decyzje!
Zimą rejestracja na zabytek, a na wiosne malowanko białych elementów na czerwień.
I stąd moje pytanka:
- macie może kod koloru tego czerwonego ciemnego oryginalnego?
- rejestrował ktoś na zabytek? Słyszałem że nie zawsze potrzebny rzeczoznawca.
Znalazłem taki poradnik:
http://oldtimery.com/index.php?option=co...Itemid=714
Już w przyszłym tygodniu lece do wydziału zabytków u mnie podpytać co i jak
Jak chcesz jeździć komarkiem z motocyklową wielką tablicą to fajnie
(23-09-2015 21:05:00)komarinho napisał(a): [ -> ]Jak chcesz jeździć komarkiem z motocyklową wielką tablicą to fajnie
Nie musi
W przypadku motoroweru możesz wybrać czy chcesz motocyklową żółtą czy motorowerową białą.
to po co płacic na zabytek żeby jeździć na białej. Nonsens. Chyba ze się calkiem papierów nie ma
Dokładnie jak napisał
Quake96...
Mam jedynie umowe kupna od Pana ze wsi
Będę mógł mieć żółtą ale małą prawda ? Bo teraz sam zgłupiałem
Byłem dzis w urzędzie i Pani zajmująca się tym jest w rozjeździe więc udam się tam ponownie w poniedziałek.
Jedynym kłopotem może byc to że jak dam zdjęcia to jest biały a w dokumentach a napiszę że chcę go przemalować, aby w dowodzie juz było czerono-czarny
Wybór masz jasny. Mała biała, albo duża żółta. Ustawodawca nie przewidział "zabytkowych" tablic dla motorowerów, ale dał możliwość wzięcia takowej w rozmiarze motocyklowym.
Co do koloru to bez znaczenia, bo w dowodzie już dawno się tego nie wpisuje
Aaa, dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź.
Pozostaje chodzić, czekać, załatwiać
Witam po zimie
W czwartek miałem troche wolnego czasu to wziąłem się za komara.
Przed zimą chodził nie bardzo, gasł, cięzko było odpalać.
Obniżyłem iglice o 1 ząbek, i wkręciłem dysze wolnych obrotów troche i teraz pyta aż miło.
Filmik:
https://youtu.be/LSx1HJBy0s8
Miałem też problemy z gaszeniem go - prawa pozycja nie gasiła silnik (musiałem zaduszać).
Okazało się że nie stykała dobrze tam masa.
Wymieniłem też i zaizolowałem na nowo końcówki przewodów co wchodzą do silnika z lewej strony.
Mam jeszcze tylko problem z biegami:
A mianowicie jeśli jest na luzie to te ząbki nie dokońca chyba pasują i próbuje sie jakby 1 włączyć.
Wiem że to powinno tam się tak zazębić ale przez wibracje chyba to nie pasuje.
Macie pomysły jak to rozwiązać?
Myslałem żeby to rozebrać i lekko nadspawać/dolutować coś żeby to ciaśniej się zakleszczało.