Jak wał masz wycentrowany, to mógłbyś go caknąć migomatem czy czymś, żeby Ci się ponownie nie przestawił.
(05-03-2014 00:12:32)Patryk82 napisał(a): [ -> ]Jak wał masz wycentrowany, to mógłbyś go caknąć migomatem czy czymś, żeby Ci się ponownie nie przestawił.
Lepiej nie
Z tego co ja na wałach od charta które sie na złom nadawały testy przeprowadzałem. To nawet mimo delikatnego cykniecia które miało jako taki przetop i tak wał ściągało kilka setek. Więc skoro jest wycentrowany ja bym to zostawił. Jeśli nie odwalisz żadnej maniany przy zakładaniu na niego łożysk i społawianiu to powinno być ok.
Jakie wał miał bicie przed centrowaniem?
ile mial bicia to ci dokladnie nie powiem bo tata wozil ale cos wspominal ze pare setnych milimetra bardzo male ale mial
Ja natomiast słyszałem, że jeśli raz się przestawił, to sworzeń już nie trzyma jak powinien i ma tendencję do ponownego przestawienia się.
no nie wiem ja tam nie slyszalem nigdy o spawaniu swoznia na wale i nie bede nic ruszal
wczoraj zlozylem i rozlozylem silnik przez popie****na sprezyne kopniaka ktora chcac ja naciagnac sie rozwinela na pol skrzyni
tyle z nowosci
i mam pytanie jaka sprezyne polecacie kupic bo na aledrogo jest pare ??
to wie ktos cos o tych sprezynach jaka najlepsza bo mi sie troche spieszy zeby mi to jutro wyslali
Sprężyna jak sprężyna zależy jak trafisz, grunt to nie naciągnąć za mocno i nie za słabo
to wlasnie kupilem ta swoja na wakacjach i przejechalem z nia moze lekko ponad 300km i sie rozwalila
ale lipe robia ze strach sie bac...
sory bardzo naciagnalem dobrze
tylko teraz jak zlozylem i chcialem naciagnac to sie zaczela normalnie rozplatywac a nie naciagac... a co do tej sprezyny co podales to pewnie ja wlasnie kupie
wczoraj przyszla mi sprezyna i oczywiscie odrazu zlozylem silnik
dzisiaj poogarnialem reszte wlozylem silnik i odpalil bez problemu
chodzi w koncu normalnie nie ma zadnego jeku ani tym podobnych tylko go muli na wysokich obrotach ale to przez filtr ktory jutro ogarne
foty beda jutro