Najważniejsze że tobie nic się nie stało
szkoda troszkę wigrusia.
Spoczko , wigry chyba jednak pójdzie do malowania trochę się zarysowało.
Takie uszkodzenia? Babcia z Wehrmachtu, że czołgiem jechała?!
(11-03-2014 23:20:23)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]Takie uszkodzenia? Babcia z Wehrmachtu, że czołgiem jechała?!
Nie czołg ale skoda( stara) octawia czy jakoś tak ,jak chcesz to wstawie jutro albo po jutrze zdjęcia tego roweru po przyniesieniu do domu
Możesz porobić fotki. Cały naród czeka w napięciu.
Tak , zniszczenia nie są aż takie jak od czołgu , może sobie to trochę źle wyobrażasz
A czy ta babcia była szwabem ? Niewiem.
Cześć
Zdjęć z przed wypadku nie znalazłem , zginęły mi na dysku jak znajdę to wstawię , widły teraz tak wygląda .
Niestety wigruś zmienia swoją lokalizacje , musiałem go przewieść na drugi koniec miasta . Rowerek stacjonuje teraz na działce . Za namową wnusia postanowiłem kupić rometa syrenę który jest u mnie na złomie
.
Mama mi na to powiedziała że ok tylko muszę wywieść jakiś rower na działkę bo altana jest cała nimi zawalona, i padło na wigry ...
Z tatą zapakowaliśmy widełki do bagażnika i rower pojechał na działkę.
widok raczej nieciekawy, ma tam stać aż do września.Ale na rowerze będę tam jeździł jak będę na działce
No i superancko
jak kupisz tą syrene to zaprezentuj ja
Fajny masz kolorek tego roweru
Dzięki , rower będzie prawdopodobnie sprzedany
Czekam na efekt, nie podoba mi się ta rama nw czemu.
Owocnych prac życzę.