Jutro Romek jedzie na przegląd. Pojutrze zostanie zarejestrowany, zaś niedługo czekają mnie wyzyty u tapicera (odnowa oryginalnego siodła), piaskowanie, lakierowanie we własnym zakresie, a przed sezonem prawdopodobnie także chromowanie. On MUSI wyglądać jakby dopiero zjechał z taśmy
Kolejna dokumentacja niedługo.
Prace postępują. Romet jest na chodzie, jeździ, zaczął jednak palić żarówki na wyższych obrotach, więc trzeba zainwestować w jakiś kondensator.
Siedzenie jest pod opieką tapicera, niedługo wróci i zastąpi to coś ze zdjęcie poniżej.
Pojazd nie doczeka chyba przeglądu przed zimą, bo i tak nie będę jeździł nim po śniegu
Zatem w święta powinien zostać rozebrany i trafić do piaskowania. W domu czyszczę oryginalne amortyzatory tylnie. Jak odwiedzę spawacza, to założę chromowany wydech (trzeba przespawać mocowanie).
Życzę powodzeniach w dalszych pracach remontowych.
nie jest aż tak źle, wystarczy kilka poprawek wizualnych i będzie git
tablice to chyba na jakiś klej przykleiłeś
ale tak to ładnie się prezentuje 50 t-1 śliczna
Lesnik wygląda jak by była zamontowana na jakiś opaskach lub sznurku tak to wygląda a tak to romek super kosmetyka i ok
Tablica jest montowana na sznurek
Żeby niebiescy się nie czepiali, bo do normalnej ramki się nie mieści. Po zarejestrowaniu zmieni się oczywiście na współczesną. Przed Rometem jeszcze dużo pracy. Piaskowanie, malowanie, polerowanie, chromowanie. Niedługo przyjdzie siedzenie od tapicera - odnowiony oryginał. Powoli, ale do przodu.
Ładny 50-T-1
Będzie malinka jak go ukończysz
Powodzenia w dalszych pracach
Siedzenie już jest odnowione, teraz powoli trzeba zabierać się za blachy.
siedzonko ładne
ile zabuliłeś za tapicera?
Tapicerowane z miary oryginalnego skaju w Kielcach. Cena 100zł. Było warto, bo nie różni się niczym od oryginalnego skaju.
No fajnie wyszło, fajnie jak by z tyłu miało logo Rometa