Witam was
W tym temacie możecie się pochwalić ile możecie poświęcić czasu swojemu rometowi gdy wpadniecie w trans
:>
Chodzi mi tylko o romety
Ja potrafię swojemu rometowi poświęcić w transie nawet 5-7 godzin :>
Ja motorynką mało jeżdżę dziennie , ale ona ma mały przebieg od nowości , więc ją docieram tak po 2 h jeżdżę
ja przypincole jej to biorę wszystkie motorynki i komarki w okolicy oprócz jednej , która jest na równi z moją choć teraz się trochę dotarła to ją spokojnie wezme
Chodzi mi oto ile potraficie w nim coś naprawiać pieści go itp itd
A jeździć to też tak jakos 4-7 godzinek :>
no to różnie siedze i czyszcze czasami 3 godz lub 2 godz zależy ile mam czasu
a ile jeżdze to jak są wakacje to co chwile a tak to jak mi gdzieś potrzeba
Jak mam teraz soboty wolne od szkoły to co najmniej pół dnia siedzę i dłubie coś w nim a w lecie cały dzień mogę jeździć jak mam wachę
Uwielbiam siedzieć i coś majstrować przy nim
jak kiedys wpadlem w trans to w garazu siedzialem cos okolo 13godzin z przerwa na obiad (15min)
No i to jest trans też tak czasami mam
No to około 5h ale czasami zdarza się dłużej
jak nic nie przerwie zabawy to potrafię jeździć pół dnia
Dopóki go nie naprawie
cały dzień potrafię przesiedzieć a tak przeważnie to około tych 5 godzin co piątek na dopieszczenie poświęcam moim sprzętom
ja nic nie mówię bo laska sam wiesz ile mi się zdarza
Na wyczyszczenie to tak ok. 2 godz.
A jeżdżę jak jest ładna pogoda i dość długo bo zawsze wacha jest
Normalnie to 2 godziny naprawiania i czyszczenia dziennie, jazdy to około też 2 godzin ale w zime dopiero sie zacznie dopieszczanie.
Czasami to potrafię pójść do garażu o 9:00 a wrócić 21:00
Tylko wiadomo, musi być co robić