Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem z klaksonem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Jak wiecie mam w swoim ogarze instalacje 12v akumuatorem.
Kupiłem przełączniki na kierownice od starego sk*tera. No i lewy przełącznik jest jakiś dziwny. Metalowa obudowa przelacznika iskrzy się z kierownicą i klakson nie chodzi. Reszta elektryki działa bez problemu. Dodam że przez jakiś czas było wszystko ok.
Macie jakieś pomysły? Dodam że wymiana przelacznika nie wchodzi w grę.
Myślę że nie masz oryginalnego klaksonu. Oryginalne są na prąd przemienny a jeśli zastosowałeś akumulator to musiałeś zmienić na klakson prądu stałego.
Klakson mam od motorynki( nowy z allegro).Kiedyś miałem cały plastikowy przełącznik i było dobrze.
Możliwe, że ten metalowy przełącznik masuje z kierownicą. Musisz odizolować przełącznik od kierownicy np. dając kawałek plastiku pomiędzy włącznik a kierownicę.
Tak zrobiłem ale linka sprzęgła jeszcze masuje i nie mam pomysłu jak odizolować.
(22-12-2013 16:28:04)kamil97 napisał(a): [ -> ]Klakson mam od motorynki( nowy z allegro).Kiedyś miałem cały plastikowy przełącznik i było dobrze.

Skoro klakson masz do motorynki to jest on na prąd przemienny, a ty przez akumulator masz prąd stały, co jest pierwszym z problemów. Co do iskrzenia musisz odizolować obudowę przełącznika i powinno być okej, innego wyjścia nie widzę. Możesz się pokusić o przeróbkę na sterowanie wszystkim masą, wtedy problemu by nie było
(22-12-2013 16:40:11)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]
(22-12-2013 16:28:04)kamil97 napisał(a): [ -> ]Klakson mam od motorynki( nowy z allegro).Kiedyś miałem cały plastikowy przełącznik i było dobrze.

Skoro klakson masz do motorynki to jest on na prąd przemienny, a ty przez akumulator masz prąd stały, co jest pierwszym z problemów. Co do iskrzenia musisz odizolować obudowę przełącznika i powinno być okej, innego wyjścia nie widzę. Możesz się pokusić o przeróbkę na sterowanie wszystkim masą, wtedy problemu by nie było

Moim zdaniem klakson nie ma nic do rzeczy bo już jest on na aku 2 lata i nic mu się nie dzieje. Problem leży w przelaczniku. No i nie widzę nigdzie by obudowa masowala ze stykami w środku.
A jak odepniesz przełącznik od kierownicy to dalej się to samo robi ???
Jak przełącznik nie dotyka kierownicy to jest w porządku.
Owiń kierownicę w tym miejscu co jest przełącznik taśmą izolacyjną.
owinalem ale jeszcze masuje linka sprzęgła bo jest założona tak jak w sk*terze.
Tomasso wielkie dzięki. Podłaczylem przełącznik przez masę i działa tak jak powinien
Masz piwko :*
Temat wyczerpany, zamykam.
Przekierowanie