Witam chciałbym dzisiaj zaprezentować mojego Fiata.
Jest to Fiat 125p 1,5 z 1983r (przejściówka) z przebiegiem 39 tyś km..
Fiata dostałem od chrzestnego rok temu. jestem aktualnie jego 3 właścicielem. gdy go dostałem podłoga była w kiepskim stanie więc trza ją zrobić. aktualnie jest w trakcie naprawy..
oto fotki:
Łooo stary szacun!
Spoko kant
Super. To można nazwać polską motoryzacją.
Wymiata!
Mmmm... piękna maszyna
Zazdroszczę fiacika
super maszyna i te kolpaki oryginal i chyba nie so zbytnio pordzewiale co? a wnetrze bajka dbaj o niego i nie jezdzij nim za duzo a napewno kiedys na nim sporo zarobisz o ile bedziesz chcil go kiedys sprzedac
ja to chce kupic cos co juz dzis jest praktycznie nie osiagalne fiat 125 pickup 1500 przed rokiem 1976r. (pionowe swiatla) ale jak na razie jeszcze takiego nie znalazlem
Wiem, że się czepiam pierdół, ale muszę Cię zmartwić, bo to nie jest żaden Fiat, Polski Fiat itd. Ze względu na to, że licencja na ten samochód wygasła z dniem 1 stycznia 1983 r., FSO było zmuszone zmienić nazwę na FSO 125p. I tak wszystkie egzemplarze wyprodukowane po 31 grudnia 1982 r. nazywają się FSO 125p i twój właśnie taki jest. FSO od Polskiego Fiata najłatwiej odróżnić po tym, że ma znaczek FSO, a nie Polski Fiat
Poza tym to ten sam samochód
widze że obeznany w temacie jesteś.
Ten model to jest własnie jak już w/w przejściówka jest on z grudnia 82r a w dowodzie (pierwszym od odebrania z FSO) mam 83r styczeń , zato na rachunkach z FSO jest 82r.. więc mozna powiedzieć że jest to Fiat 125p z 83r hehe
Wraz ze zmianą nazwy na FSO 125P fabryka zmodernizowała sporo drobiazgów w wyglądzie.. lecz w moim są sprzed i po liftu części ..
1 właściciel odbieral go z fabryki prosto z taśmy 2 stycznia 1983r
to jest to
ciężko takiego fiata na drodze spotkać i w takim stanie fajnie że trzymasz go w oryginale i w tak wspaniałym stanie a że tak spytam ile ci pali te cacko ??
co do spalania to nie miałem okazji sprawdzić bo odkąd go mam nie zrobiłem nim nawet 10km.. prawie cały czas stoi w cieplutkim garażu co jakis czas przepalany ale na wiosne trzeba go rozruszać.. pozatym w wakacje przejdzie remont podwozia i silnika... rdza na podłodze i brak chłodzenia (dziurawa chłodnica) a z czasem i blacharki (prawy bok jest po przetarciu)
Fajny Fiacior, mój wujek ma identyczny tylko czerwony.
no widzę że ktoś tutaj ma fajny ładny sprzecik
fajny sprzet wiem bo brat ma i wiem jak sie prowadzi go bo mialem okazje sie przejechac dbaj o niego
Ale piękny fiacior
Planuje sobie takiego w przyszłości kupić + GAZ.