Siema. Nabyłem kilka dni temu WSK M06 64 z 1964r. za kwotę 300zł. Wsk kompletna, Wydaje mi się że ogólnie oryginał jest, tylko ktoś założył tą dziwną stopkę boczną
Z silnikiem problem bo kilka razy go przekręciłem i coś zaczęło blokować wał, słychać jak jakaś blacha trzaska i blokuje silnik.
Narazie tylko jedna fota bo wsk ogólnie troszkę rozebrana przyjechała
[
attachment=4579]
Dobra prawy karter musisz ogarnąć bo inaczej będzie do wyrzucenia , łożyska nie punktowane czyli jest dobrze. Ogólnie nie jest źle , tylko błagam nie rób tego na odwal się , tylko koła rozpleć , daj nowe szprychy wszystko rozbierz w dobry mak , daj parę rzeczy do ocynkowania i tak dalej. Bo tego nie masz prawa spierdzielić.
Na ile będzie mnie stać na tyle zrobię
Narazie najważniejszy jest silnik by chodził
Rama jak będzie ciepło
Też takiej szukam
Powodzenia w remoncie
u mojej babci stoi taka sama mam plan ją wyciągnąć ponieważ stoi 12 lat bo dziadek nie żyje zrób to porządnie bo to jest dobry sprzęt powodzenia w remoncie.
Puki co jeden punkcik. Patrz na pisownię.
Prace chwilowo stoją :/ Babka w sklepie dała mi złe łożyska na wał
Wsk troszkę już pod czyszczona, ale narazie nic więcej z ramą nie działam, dopiero jak będzie ciepło
Dziś udało się zakupić używany oryginalny tłok do wsk-i, jutro odmiana łożysk i można składać silniczek
Używany tłok:/ lepiej daj cylka do honowania i kup nowy tłok i pierścienie,jak cie na szlif nie stać.
Fajna Wieśka.Jeśli masz ją robić tak jak tamtą to zostaw ramę w spokoju,zajmij się mechaniką.
Będziesz miał problemy z zapłonem
Masz wyrwany karter i cały syf z łańcucha , drogi itd będzie leciał na zapłon