Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Woda w lagach? Biegi...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(07-12-2013 18:52:23)Kawka napisał(a): [ -> ]Faktycznie! Że też nie zauważyłem tego. A może zamiast bawić się w uszczelnianie od filtra powietrza do gaźnika tą gumą lepiej kupić jakiś inny filtr? Widziałem na sieci stożkowe czy gąbkowe, które się łączy bezpośrednio z gaźnikiem. Tylko czy będą one lepsze/równie dobre co oryginalny?

Przeczytaj mój poradnik o tym jak uszczelnić i wyczyścić ten gaźnik( 14MC) aby działał on poprawnie i mało palił Wink
Co do gum na lagi, to co jakiś czas na Allegro można kupić nowe, współczesnej produkcji, robione na wzór oryginału. Mam takie, nie są tak ładne jak oryginały, ale dają radę. Tylko cena jest spora, bo 50zł za komplet.
co do gumy od filtra, jak masz jakis rower z harmonijka pod rura siodelka, nada sie Smile co do filtra, jesli juz to gąbkowy bo stożek przepuszcza
Stqc - będę robił według twojego poradnika Big Grin a jakże!
BigSoft - drogo, taniej kupię nowy filtr bez tego przedłużania, ale poszukam jakiegoś zamiennika jak rurka od odkurzacza Smile

Tylko który gaźnik? Daje tu zestawienie części i ich stanu:
Części po lewo były nie używane, te po prawo to wymontowany gaźnik na którym przejechał podobno ponad 10000 km.
O dziwo różnią się iglicą zaworu, jedna ma kształt trójkąta a druga podobnie tylko bardziej uwydatnione boki - schodek a nie gładkie. Tak samo igła przepustnicy ma inne grubości na czubkach.
I pływaki są różne ( nie tylko kolor ale jeden ma metalową obręcz dodatkowo założoną).
fot 1
http://i43.tinypic.com/2mwutmb.jpg

fot 2
http://i42.tinypic.com/2ex7pc3.jpg

fot 3
http://i41.tinypic.com/2vvoykm.jpg

fot4
http://i39.tinypic.com/2j32xch.jpg

fot 5
http://i44.tinypic.com/28tc57n.jpg

co wybrać? Złożyć jeden z tych części czy tak jak było pierwotnie? I jak sprawdzić te pływanie pływaka? Bo oba się bujają Tongue
Korpus zdecydowanie ten po lewej, pływak tak samo(zdejmij ten metalowy drucik tylko przed montażem), zaworek iglicowy ten u dołu, ssanie obojętnie sprawdź które lepiej działa, iglica też ta po lewej, która dysza oceń sam, rozpylacz tak samo Big Grin Oczywiście składaj na nowych oringach (pod komorę pływaka nie dawaj papierowej uszczelki tylko daj oring tak jak to ja zrobiłem). Poziomu paliwa nie ustawia się w tym gaźniku przynajmniej ja nie wiedziałem jak ^^ Uszczelkę pod iglicę możesz dorobić z tylniej tekturki po jakimś bloku.
Ps. Polecam dać nową uszczelkę między króciec i lekko splanować powierzchnię styku gaźnika z króćcem papierem np. p1000. Oczywiście rozmontuj go i dobrze wyczyść przedmuchaj i sprawdź drożność kanalików, jak będzie potrzeba to wygotuj w occie Wink

NIE USZCZELNIAJ GAŹNIKA SILIKONEM ABSOLUTNIE
Dziękuję! Aby wyjąć rozpylacz, włożyłem baterię AA do środka, a potem naprężyłem i zdjąłem zawleczkę (6). A ja tu śrubokrętem kręciłem Tongue
Tylko zrób tak jak w poradniku też dopasuj oringi i złóż tak jak Ci napisałem a napewno pochodzi 10k km jak nie więcje Smile Mój ma ok 14k km i dalej działa Big Grin Tylko wiadomo już zaworek nie trzyma więc trzeba pamiętać aby zakręcić kranik bo wylewać zacznie Smile
No dobra, uporałem się z gaźnikiem. Miałem jakąś nową uszczelkę do rozpylacza, ale coś ciężko chodzi i jest grubsza trochę niż te stare.
A oring od komory pływaka zrobiłem z jakiejś gumy 3 warstwowej (guma niebieska 1mm, czarna 1mm i 1mm tkaniny) znalazłem ją w jakiś gratach od hydrauliki w piwnicy i przyciąłem Smile Nie wiem czy nie za gruba ta uszczelka ale zobaczymy. Przepustnica dobrze reaguje na manetkę, nie zacina się, także nic nie zepsułem Tongue

Problem z gumą od filtra powietrza rozwiązałem łącząc lejek i.... dętkę rowerową uciętą na wymiar. Na razie nie spada, jeszcze myślę, czym ścisnąć dętkę i lejek aby się nie zsunęło podczas jazdy (choć luzu nie ma). Jutro testuję swoje "dzieło" Big Grin

Jeśli dobrze będzie się sprawował i nabierze prędkości to zostanie mi tylko ogarnięcie przedniego hamulca bo coś słabo działa -regulowałem ostatnio i już reaguje na klamkę, ale dalej się ślizga koło... a może to przez mokrą nawierzchnię?

Dziękuję za pomoc! Big Grin
Opaska zaciskowa najlepiej Smile Co masz na myśli że się ślizga? blokuje się czy tylko spowalnia? Smile
Hamulec jak w domu testuję to przy naciśnięciu zatrzymuje koło po sekundzie.


Dziś próbowałem odpalić swój wynalazek ( nie ma elektrycznego zapłonu tylko kopka). Niestety nie zadziałało nawet na chwilę. Włączyłem ssanie i dalej próbowałem... Potem ten dzyndzel utknął i czy on po jakimś czasie wraca na swoje miejsce odblokowuje sie?
Albo ta uszczelka na rozpylaczu jest za gruba i za ciężko chodzi...
Zdjąłem pokrywę od filtra i też żadnej rewelacji tylko jak kopałem to słychać było ssyczenie.

I teraz jeszcze cieknie mi czarnym olejem z zakończenia kolanka (2 krople) i z wydechu 1 kropla spadła. (jeszcze nie wymieniałem mu płynów po zakupie z braku funduszy) masakra.
Więc tak, hamulec podczas jazdy inaczej sie zachowuje niz w domu, miej to na uwadze przy regulacji, no i wiesz, uzywaj go z wyczuciem, to nie ABS że do oporu Big Grin

Hmm ssanie u mnie tez sie zacina, wtedy najlepiej odkręcić tą śrube od ssania lub troche poruszać linką (ja mam taki prymitywny sposob, po bylym wlascicielu jeszcze nie zmienialem tego, i mam linke pod bakiem poprowadzona i w polowie dlugosci baku konczy sie kółkiem od kluczyka) Smile

Sam sobie odpowiedziałeś na ostatnie pytanie, to olej z mieszanki, u mnie też troche zacieka, jedynie co, to wyjąć, wyczyścić i uszczelnić czymś co nie jest podatne na temperatury Smile nie wiem jaki masz tłumik czy oryginalny czy ten pseudo sport, ale to mniej wiecej w tym szukaj winy, uszczelnic i po problemie.

PS: próbowałeś na pych?
Dziś pchałem i pchałem i pchałem.... i nic nie dygło. Nawet z niewielkiej górki próbowałem i coś tam tłoki pochodziły, światła paliły ale nie nabrał swojej siły.

Świecy (NGK BR7HS) nie zalewa, iskra jest bo prąd mnie kopnął, choć nie mogłem jej dostrzec czasami ( świeca nowa w miarę bo pół miesiąca ma i przejechane na niej 11 km).

Jak pchałem go na jałowym biegu to słychać takie cyk cyk cyk z okolic silnika, a bardziej jak przechylę go o 10 stopni w lewo to głośno. Może jednak wina leży głębiej. Silnik był nie ruszany przez ponad rok jak nie dłużej (poprzedni właściciel nie zaglądał). Więc pewnie zostaje mi mechanika ogarnąć.
Jeszcze zamontuje gaźnik z cieńszym oringiem na rozpylaczu albo ten stary.
Dodam, że jeździł na http://cokupic.pl/produkt/AGROPARTS-Olej-Specjal-2T-1L
Może to co wlałem z kanistra to jednak była tylko benzyna? Jak sie zachowuje silnik na samej 95?
Można ten olej wlać np w lagi czy inne elementy w romecie?
A miało być tak pięknie, wiatr we włosach....
Oj, kiepsko widzę te naprawy:F
Jak się nie znasz to daj do jakiegoś mechanika.
Nie można jeździć na samej 95 bo zatrzesz silnik.
A co do niskiej prędkości to wydaje mi się że nie wrzucasz 3 bieguSmile
Mimo wszystko powodzenia, chart to piękny romet i mam nadzieje że sobie poradzisz.
Kolega wyżej widze nic nie wniósł do sprawy. Smile A więc tak
1. Jazda Na samej benzynie dojdzie do zatarcia tloka w cylindrze, co by spowodowalo ze na biegu by Ci sie zablokowało kolo, nie mógłbyś zdjąć cylindra.
2. Po tym co napisałeś, stwierdzam że wina będzie leżeć w tym czym i u mnie, zapewne poszło Ci łożysko igiełkowe te na korbowodzie, czyli w sumie wał do wymiany, ewentualnie do regeneracji. U mnie jakimś cudem odpalił po jakimś czasie, ale juz jak później padł to padł że nawet koło nie chciało kręcić, ale na początku było tak jak w Twoim przypadku.

Jak zdejmiesz cylinder to zobacz na korbowodzie luzy jakie ma. I ogólnie to bez rozpoławiania silnika to nie masz co myśleć o jeździe Smile

Bo za słaby prąd na cewce zasilającej raczej odpada bo chyba sprawdzałeś juz.
(09-12-2013 22:10:40)Kawka napisał(a): [ -> ]Świecy (NGK BR7HS) nie zalewa, iskra jest bo prąd mnie kopnął, choć nie mogłem jej dostrzec czasami ( świeca nowa w miarę bo pół miesiąca ma i przejechane na niej 11 km).

Mimo tego, co użytkownicy wyżej pisali odnośnie stanu samego silnika, to skoro nie masz zawsze pewnej iskry na świecy, to jednak zainteresowałbym się też układem zapłonowym, mianowicie stan impulsatora, cewki zasilającej i modułu. Jak sprawdzić cewki - było poruszane na forum nie raz. Moduł najlepiej mieć sprawny na podmiankę.

Kawka napisał(a):Może to co wlałem z kanistra to jednak była tylko benzyna? Jak sie zachowuje silnik na samej 95?

Charta napędza silnik dwusuwowy, a do jego pracy niezbędny jest olej w benzynie, w odpowiednim stosunku. Jazda bez oleju skończy się zatarciem silnika i bardzo szybkim zużyciem/uszkodzeniem łożysk układu korbowego.

Kawka napisał(a):A miało być tak pięknie, wiatr we włosach....

Trzeba się liczyć z tym kupując ponad 20 letni pojazd, ale jak go porobisz, zadbasz o niego jak należy, to będzie Cię woził gdzie chcesz. Wiem po sobie.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie