Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaki motocykl na A1?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam! Jaki polecilibyście motocykl po zdaniu na prawo jazdy A1? Myślałem nad Mińskiem 125, ale nie wiem jak z częściami, WSK to dla mnie trochę za wolna jednak. Macie jakieś inne pomysły? Od razu mówię że chińskie cuda odpadają, wolę się w to nie pchać.
Cytat:Myślałem nad Mińskiem 125

Bez zbędnego gadania - ja go polecę. Części dostaniesz.
A Aprilia rs125 nie jest chińska a też fajne sprzęty i dają radę Wink
cbr 125 ,
Musiałbym chyba w totolotka wygrać żeby mnie na aprilie było stać, mi potrzebne jest coś, co nie żre więcej od samochodu, i może utrzymywać te 80-90 km/h bez katowania silnika
Ale Mińsk jest Mińsk, i tyle. Tu nie ma co tłumaczyć. Albo ktoś to rozumie albo nie. Wink

Cytat:może utrzymywać te 80-90 km/h bez katowania silnika

Mój miał silnik, mówiąc delikatnie, niezbyt pierwszej świeżości. A licznikowe 80 km/godz. osiągał i utrzymywał bez jakiegokolwiek problemu.
Tak jak ktoś już napisał apka rs, może być ktm exc 125. Jest pełno ciekawych motorów ;D
ja też jestem za Mińskiem miałem o tym sprzęcie kiedyś złe zdanie ale od kąd brat cioteczny kupił sobie taki sprzet w dobrym stanie moja opinia o nim się zmieniła od jakiegoś roku jeździ bez żadnych większych problemów , a ja o sobiście mam wsk ale jeszcze na niej po remoncie nie jeżdziłem
Haha, wy tak na poważnie? ._. Robisz prawko za 1000zł i kupujesz starego mińska, który może się w każdej chwili rozklekotać? Naprawdę opłaca ci się to..
(24-10-2013 22:27:13)Joker345 napisał(a): [ -> ]Haha, wy tak na poważnie? ._. Robisz prawko za 1000zł i kupujesz starego mińska, który może się w każdej chwili rozklekotać? Naprawdę opłaca ci się to..

minsk nie jeste taki stary i widać że nigdy nie miałeś minska , Mińsk w dobrym stanie nie jeste awaryjny , ja sam posiadam stary motocykl i za rok mam zamiar robić A1 i sie właśnie nim poruszać stare nie znaczy awaryjne
Daj sobie spokój z takimi motorami typu Mińsk, WSK chyba że jesteś prawdziwym pasjonatem. Jak chcesz wozidełko które ci nie spali dużo wachy to bierz Yamahę YBR lub CBR Big Grin Masz dużo kasy to kup Yamahę YZF R 125 (cudo Big Grin) Jeżeli chcesz zapierdzielać to bierz coś w 2t. RS 125 i tego typu sprzęty Smile Pozdrawiam. Jak dla mnie nie ma co się pchać w Miński i WSK.
W tych pieniądzach to można polecić Yamahę DT 125, TDR 125. W takie starsze to bym sienie pchał robiąc A1, a według mnie jak 4suw to od 250 cm3 w górę.
Ja bym obstawiał CBR 125 i YBR-a.
Cytat:kupujesz starego mińska, który może się w każdej chwili rozklekotać?

W Mińsku miałem jedynie 2 problemy: pierwszy był z kranikiem, który był nowy i badziewny (pomogło jedynie solidne czyszczenie, wyrównanie i zmiana uszczelki), a drugi z elektryką - którą ktoś się po prostu bawił i ją skopał.



Poza tym, umówmy się - jedni wolą nowe, inni stare. Ale po forum o Rometach, gdzie jednak zdecydowana większość posiada starsze maszyny, to jednak można się czegoś innego spodziewać...

Mińsk stary? Elektronika, migacze, to nowoczesność jest! :F
Ja bym nie brał starej japoni, ponieważ są to sprzęty które swoje lata "świetności" mają już dawno za sobą, a jak coś ci się rozleci to będziesz biedny , o części od yamahy to nie komar,Simson czy WSK tylko już konkretna kasa.
Ja sam mam dylemat co po A2, myślałem miedzy Suzuki GSX 550 EF a Jawa ts 350 / CZ 350 TYP 472.6.
Ja sam ma teraz CZ 175 TYP 487 i nie narzekam, a co do Mińska fajne wozidełko , ma dobre przyspieszenie , jest tani w eksploatacji i w utrzymaniu. Ma prosta konstrukcje a japońca sam nie zrobisz. Ale to tylko moja opinia , a to rzecz gustu.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie