Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: V-max 34,6 km/h
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Siema.
Problem jest w prędkości maksymalnej. Mierzona wynosi 34,6km/h po płaskim bez wiatru. Jak osiągnie tą prędkość maksymalą to czuję, żę jeszcze ma chęć jechać szybciej, bo szarpie i wyrywa po przodu na chwilkę. Takie szarpanie w nieregularnych odstępach czasu. Czuć to jak się jedzie bardzo wyraźnie i słychać po silniku, że obroty mają chęć wejść jeszcze wyżej.
Czy to znaczy, że sprzęgło mi omyka?
Wyjmij tą siateczkę z gaźnika, tak żeby nic tam nie było, ja tak zrobiłem i pomogłoSmile
Mierzyłeś GPS'em? Jeśli tak, to nie zdziw się ale to normalna rzeczwista prędkość Rometa :F
Jak ruszasz to sprzęgło łapie na początku puszczania klamki, na środku a może przy końcówce?
przerywa ?? moze mu paliwa brakuje
Podnieś iglice wyżej, wyczysc kranik, gaźnik zobacz czy to pomogło Smile
Jeżeli nie to spróbuj ze świecą
Otóż prędkość była mierzona GPSem. Paliwa w baku jest ponad 6 litrów.
Jak sprzęgło łapie? hmmm dobre pytanie. Nauczyłem się jeździć i robię to odruchowo. Zwrócę dzisiaj na to uwagę.

Widzę, że odpowiedzi 'wyczyść, ustaw a jak nie to to co innego" to norma na tym forum.

Poza tym to szarpanie do przodu. Jakby chciał jechać szybciej, ale coś jest nie tak. Bo to takie wyrywanie do przodu jest. To jest odczówalne więc nie nargram tego nawet żeby wstawić wam filmik.

Acha... jeszcze jedno. To nie jest właściwa prędkość, bo Romet 205 mojej dziewczyny śmiało mnie wyprzedza. Ja mam manetkę na 100% odkręconą i jadę te 36km/h a ona żeby jechać równo ze mną ma jeszcze zapas na manetce.
Zawsze bedzie szarpalo do przodu. Moze wysypal ci sie 1 zabek i nie lapie dobrze.
Jak jedziesz już na max obrotach to naciśnij pompkę paliwa jak będzie jechał szybciej to za mało paliwa dostaje i podnieś wtedy iglicę. A jak nie to wyczyśc gaźnik ustaw go i zapłon sprawdź.
GPS przekłamuje prędkość i to czasami srogo.

(14-07-2013 11:35:44)ulin napisał(a): [ -> ]Widzę, że odpowiedzi 'wyczyść, ustaw a jak nie to to co innego" to norma na tym forum.

A jakiej profesjonalnej rady chcesz przez internet? rozjebany weź pomyśl czasem, skąd ludzie po drugiej stronie kabla mają wiedzieć dokładnie bez oględzin silnika itp. Smile

Generalnie większość problemów opisywanych tutaj, jak i Twój może się sprowadzać do przeczyszczenia i regulacji mieszkanki w gaźniku, ewentualnie do zmiany przerwy w iskrowniku - dlaczego - dlatego, że nie ma tam innych rzeczy, które mogły by powodować takie objawy jak Twoje. W moim Komarze było podobnie, na full odkręconej manetce nie jechał więcej jak 30-35. Pomogła właśnie regulacja mieszanki w gaźniku i wymiana świecy...

Co do szarpania, może gdzieś Ci ząbek zjechało? Ale co to za rada nie... najlepiej, żeby powiedzieli od razu gdzie, jak zmienić i ile będzie kosztowało...

Filtr paliwa masz? Bak czysty?
Co do klamki sprzęgła to łapie ono pod koniec puszczania klamki.
Akurat ten GPS jest wielokrotnie sprawdzony i mam gwarancję, że absolutnie nie przekłamuje, bo to nie jest jakaś zabawka.

Jak jadę to zdecydowanie mam wrażenie, że to nie zapłon i gaźnik czy paliwo tylko mechanicznie coś jest walnięte. Dlatego pomyślałem o sprzęgle. Wymienię jeszcze olej w skrzyni.
Jak pod koniec łapie to wkręc o kilka obrotów tak ze 3 srubę linki sprzęgła pod silnikiem i wtedy się przejedz ( wraz z gps).
mechanicznie mówisz, miałem coś podobnego chyba jak sie nie myle. Jest takie coś na wodziku (nie pamiętam jak sie to nazywa) zazębia pierwszy bieg i drugi , mozesz mieć to wytarte i dlatego tak sie dziejeSmile
No to wkręciłem tą linkę przejechałem się i zaczął tak strzelać w gaźnik, że mi pokrywę (to plastikowe za gażnikiem zdmuchiwało). Teraz nie odpala wogóle.
Spróbuj zmienic świecę.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie