Witam. Chciałbym z wami podzielić się opiniami na temat pewnych ludzi
Macie w klasie lub ogólnie znajomych, którzy wyśmiewają wasze hobby, zainteresowania lub muzykę itp. ? U mnie w klasie pytali się co zamierzam kupić i co na razie mam w swoim "garażu". No to ja im mówię:
-No na razie mam Rometa Ogara 205, ale niedługo kupuje Simsonka.
-Weź się nie poniżaj, kup sobie lepiej skutera lub coś bo takim złomem, aż wstyd po ulicy jeździć.
Myślałem że go zaraz walnę
Ja go nie wyśmiewam, że jeździ chinolem. I teraz mam do was pytanie. Macie takie sytuacje ? Co o takich ludziach myślicie?
P.S
Od razu mówię, że umieściłem ten temat w Hyde Parku czyli rozmowach ogólnych, więc nie piszcie że temat bez sensu, nie zgadza się itp.
Mam tak samo, ale mam ich wszystkich gdzieś gdy wyprzedzam te ich Zetki swoim 44 letnim Simsonem
maniak zabytków < co to za pojazd na awatarze? jaki to simson?
Odnośnie tematu to ja akurat spotkałem się tylko z pozytywami, i uśmiechami jak zajeżdżam pod sklep itp.. ale w klasie na przykład wiedzą że jeżdęę motorowerem. Jedni odnoszą się do tego normalnie, innym się to podoba a są i tacy którzy się śmieją, ale ja ich olewam, bo wiem że po prostu zazdroszczą
maniak zabytków < co to za pojazd na awatarze? jaki to simson? schwalbe? widze takiego codziennie pod jedną z klatek na osiedlu jak ide do szkoły i myślałem że to jawa kaczka...
Odnośnie tematu to ja akurat spotkałem się tylko z pozytywami, i uśmiechami jak zajeżdżam pod sklep itp.. ale w klasie na przykład wiedzą że jeżdęę motorowerem. Jedni odnoszą się do tego normalnie, innym się to podoba a są i tacy którzy się śmieją, ale ja ich olewam, bo wiem że po prostu zazdroszczą
Hhaha boże patologia, ile wy macie lat? Każdy ma swoje zdanie.
Forum jest chyba do pozytywnego wypełniania obowiązków.
A nie zakładanie takich debilnych i nikomu nic nie przyswajających postów...
Bezsens...
Tak możecie mnie już hejtować
często smieją sie ci którzy popylają rowerami .. moi znajomi raczej z uśmiechem na mnie patrzą a gdy sie kolega śmieje to zarzucam trojke ktorej nie mam i lece stowke hehe ..
U mnie w klasie też wiedzą, że mam Rometa i nikt się nie śmieje. Był taki jeden co się śmiał, bo on miał chiński cross. Przestał się śmiać jak kiedyś po drodze 60km/h jechał, a ja pyr pyr koło niego. Od tamtego czasu się nie śmieją bo widziała to znaczna część szkoły.
młody191 nie hejt, tylko prawda, od czegoś jest ten dział i mozna tu gadać nawet o dupie marynie.
Jak dla mnie, to mogą mówić co chcą, ale dopiero jak kupią moto powyzej 3-4k zł, a nie równać się sraczem z marketu z simsonem, czy rometem, skuter, to narzędzie do przemieszczania się z punktu A do punktu B i tyle, romet, czy simson to zabawa
ja jak chodziłem do gimnazjum to nikt sie zemnie nie śmiał bo większość jeździła ogarami jeden nawet miał 50t1
Z kumplem niedawno zajechaliśmy pod szkołę Jawą Mustang z 77 roku. Większość się śmiała, ale prawda jest taka, że Oni jeżdżą na rowerach albo tatuś Mercedesem podwozi bo bogate gówniarze. Nie ma co się przejmować, śmieją się bo im żal dupę ściska.
(03-06-2013 17:25:37)Piotrek175 napisał(a): [ -> ]-No na razie mam Rometa Ogara 205, ale niedługo kupuje Simsonka.
-Weź się nie poniżaj, kup sobie lepiej kibel lub coś bo takim złomem, aż wstyd po ulicy jeździć.
Myślałem że go zaraz walnę Ja go nie wyśmiewam, że jeździ chinolem.
Miałem raz taką sytuację, ostatnio. Jak przyszło co do czego to on się taśtał 45, a ja miałem niecałe 70
Hhaha olać takich, LICZY SIĘ PASJA a nie to co ktoś sobie pomyśli
u mnie koledzy wiedza że mam taką pasję i często z nimi jeżdżę. W szkole nikt nie mówi że to stare i wgl. A starsi ludzie często sie pytają jak Romet jeździ i wgl
u mnie w klasie jest taki kujon co gada że cały czas siedzę w garażu przy motorynce która wygląda jak antyk a jego samego nie stać nawet na składaka wigry ze złomu . Kiedyś mnie wnerwił i tylko miał złamany nos i podbite oko
Ja pod szkola widuje chinola jeszcze nie mialem okazji gosciowi pokazac.
PS. Maniak Zabytkow ma w avatarze simson kr51