Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200, przerywa na światłach.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Mam pytanie do tych, którzy mieli z tym styczność lub faktycznie wiedzą, o co chodzi! Nie do tych, którzy udają że coś wiedzą.

Tak więc, pytanie, a raczej problem który mam, i pojawił się nawet nie wiem w sumie kiedy. Tongue Polega na tym że podczas gdy mam włączone światła, zaczyna na średnich obrotach przerywać. Na niskich i wysokich pracuje bez zarzutu... Przód żarówka 12v21W tył 12V6W, na takich jeżdżę od zawsze...
Co sprawdziłem?! Na pewno nie obciera wirnik o żadną z cewek, kable również nie mają raczej na to wpływu, chodź też są w sumie tak od zawsze, i nigdy nie było problemu. Myślałem nad tym, że mogę mieć teraz lekko przestawiony zapłon. Dziś sprawdzam, jest wszystko ok. a nawet próbowałem opóźnić i na odwrót. Bez zmian, po za tym ze silnik pracował inaczej, ale przerywało w tym samym momencie.
Zastanawiam się jeszcze czy czasem iskra nie mogła by przeskakiwać w przełączniku gaszenia?? Bo tam nie zaglądałem, nie czyściłem i rdza na pewno jest itd. I wiem, myślę o wietrze w polu, ale inne pomysły nie przychodzą mi już do głowy. Bo teoretycznie nie powinno to mieć chyba żadnego wpływu??

I to pytanie tylko do tych, którzy mieli taki problem i jakoś się z nim uporali, lub wiedzą o co może chodzić. Bo po gdybać w tym przypadku, to i ja sobie mogę. Tongue I wymieniać czegoś niepotrzebnie też nie chcę, bo to również wpływa na pracę silnika.

A i luzów na wale nie ma.
(27-05-2013 12:23:03)Boszu napisał(a): [ -> ]Mam pytanie do tych, którzy mieli z tym styczność lub faktycznie wiedzą, o co chodzi! Nie do tych, którzy udają że coś wiedzą.

Tak więc, pytanie, a raczej problem który mam, i pojawił się nawet nie wiem w sumie kiedy. Tongue Polega na tym że podczas gdy mam włączone światła, zaczyna na średnich obrotach przerywać. Na niskich i wysokich pracuje bez zarzutu... Przód żarówka 12v21W tył 12V6W, na takich jeżdżę od zawsze...
Co sprawdziłem?! Na pewno nie obciera wirnik o żadną z cewek, kable również nie mają raczej na to wpływu, chodź też są w sumie tak od zawsze, i nigdy nie było problemu. Myślałem nad tym, że mogę mieć teraz lekko przestawiony zapłon. Dziś sprawdzam, jest wszystko ok. a nawet próbowałem opóźnić i na odwrót. Bez zmian, po za tym ze silnik pracował inaczej, ale przerywało w tym samym momencie.
Zastanawiam się jeszcze czy czasem iskra nie mogła by przeskakiwać w przełączniku gaszenia?? Bo tam nie zaglądałem, nie czyściłem i rdza na pewno jest itd. I wiem, myślę o wietrze w polu, ale inne pomysły nie przychodzą mi już do głowy. Bo teoretycznie nie powinno to mieć chyba żadnego wpływu??

I to pytanie tylko do tych, którzy mieli taki problem i jakoś się z nim uporali, lub wiedzą o co może chodzić. Bo po gdybać w tym przypadku, to i ja sobie mogę. Tongue I wymieniać czegoś niepotrzebnie też nie chcę, bo to również wpływa na pracę silnika.

A i luzów na wale nie ma.

Patrząc na to że pewnie masz tam alternator założony, a nie normalną prądnicę to...



... alternator od VW Golfa III 1.9 TDI pasuje Wink
Zwiększ przerwę na przerywaczu miałem tak samo w 019 Big Grin
(27-05-2013 15:48:26)Taśma napisał(a): [ -> ]Patrząc na to że pewnie masz tam alternator założony, a nie normalną prądnicę to...

... alternator od VW Golfa III 1.9 TDI pasuje Wink
Nie, ja mam prądnicę od ruska... xD

(27-05-2013 15:58:41)stqc napisał(a): [ -> ]Zwiększ przerwę na przerywaczu miałem tak samo w 019 Big Grin
Mhm, jutro spróbuję... I zobaczymy co z tego wyniknie. Smile
Hym, próbowałem zwiększyć, zmniejszyć przerwę. Coś się działo trochę nawet lepiej. Chodź ustawioną mam mniejszą niż być powinna. ^^ Ale nadal nie wyeliminowało to całkowicie tego przerywania... Z tym że teraz na nieco wyższych niż przedtem przerywa, i to tak pojedynczymi przerwaniami od tak. Bez świateł, nadal wszystko ok.
Pooglądaj kable, sprawdź czy masz mase dobrą.
Coś musi być Smile
No jedynie musi gdzieś przebicie być, sprawdź ta stacyjke. Albo masz akrobatycznie coś połączone, BO jak światłą mogą mieć wpływ na prace silnika jeśli prąd do świateł jest z innych cewkek które nie odpowiadają za prace silnika, Świetlne cewki do świateł jak sama nazwa mówi, a zapłonowa od zapłonu, To albo gdzieś ci prąd z cewki zapłonowej światłą kradną, albo jakaś zwara w stacyjce,
W stacyjce mam wszystko dobrze... ^^ Już nie jedną instalację całą sobie robiłem to na pamięć znam co jak sobie po podpinać żeby było tak jak ma być. I hym, co do masy to będę musiał sprawdzić jak go poskładam, bo tak to kabelki jak dziś patrzyłem są bardzo ok. I "kondzio310" też jestem tym zaskoczony, chodź to już nie pierwszy przypadek że przerywa na światłach, mój pierwszy, ale znajomi mieli z tym problemy i nigdy tego nie mogłem rozgryźć i zwykle przechodziło z czasem, lecz u mnie ciągnie się to już dość długo i zaczyna denerwować. Ale póki co rama rozłożona na części pierwsze, przy składaniu rozbiorę cały przełącznik w lampie, przeczyszczę i po sprawdzam. I sprawa wygląda też tak, że na światłach przerywa, a na sygnale żadnej różnicy. Bo o tym zapomniałem wspomnieć...

I może jak go poskładam to już tego nie będzie. ^^ I był bym zadowolony, chodź chciał bym w końcu wiedzieć, czego to przyczyna może być?!
Spróbuj przerwę na świecy zmniejszyc.
Co ma piernik do wiatraka ?, ale w sumie wiatrak możę sie rozpierniczyć :F

BartuS jemu motor przerywa jak włączy światła rozumiesz ?, panimajesz ?, Coś gdzieś z kablami jest.
W tej elektryce wszystko jest możliwe Big Grin

U mnie po remoncie silnika też się światła powaliły. Tzn. Jak stacyjka jest na środku to świeci sam przód (nie powinno nic), a jak w lewo to świeci tył i przód, z tym, że przód ciemniej bo wiadomo dochodzi obciążenie tyłu. Ale u mnie to wina dwóch źle podłączonych kabli, a nie mam czasu tego naprawić :F
(30-05-2013 21:29:09)kondzio310 napisał(a): [ -> ]Co ma piernik do wiatraka ?, ale w sumie wiatrak możę sie rozpierniczyć :F

BartuS jemu motor przerywa jak włączy światła rozumiesz ?, panimajesz ?, Coś gdzieś z kablami jest.

a no ma. Często tak jest, że przez przerwę albo na przerywaczu albo na świecy potrafi przerywać na światłach
No nie wiem, ale w polskich silnikach może to mieć problem, ale przecież światłą nie obciazają układu elektrycznego odpowiadającego za moc i iskrę, Przecież nawet jak by cewki świetlne wyciągnąl to i tak by jeździł, ja kiedyś miałem problemy bo albo mi przerywał na światłąch albo gasł, ale jakiś akrobata, cewki świetlne podłączył do cewki butelkowej no i nie było prądu na światła, Ale zrobiłem od nowa istalacje no i działa
Te motorki nasze to sami wiecie... każdy jest inny i wbrew pozorom jednemu nawet szkodzi filtr paliwa a 20 innych jeździ z nim. Tak samo jest tutaj.
No co do filtru paliwa to racja, kiedyś jeszcze w 205 kupiłem taki nie duży filterek. Przepływ niby ten sam, a jechać za ciula nie będzie! Ciągle brakuje, i brakuje paliwa. Założyliśmy do kumpla 200 i mimo iż 200 bierze więcej paliwa to chodził jak złoto! I ogarniesz temat?! Tongue
A co do moich świateł to coś jest z stacyjką... Nie rozbierałem jeszcze, ale wczoraj poskładałem nie co do kupy, odpaliłem i jazda próbna (światła całkowicie odpięte, kabelek na wierzchu) i tak sobie jakoś wcisnąłem sygnał. I zatrąbił... 8) Zatrzymuję się, patrzę i WTF?! Kabel odpięty!! Tongue Ale później przełączyłem na światła to chwilami lekko się zaświecają. Czyli gdzieś przebicie mam z cewki zapłonowej na światła i dlatego pewnie przerywa... Ale i tak nie ogarniam tego, jak moja cewka zapłonowa potrafi uciągnąć iskrę + światła. Tongue I jeszcze nie zgasnąć, tylko przerywać... ^^
No i wczoraj przekonałem się po raz set kolejny! Że jak romet chodzi, to się go nie rusza!! Bo odmalowałem piknie całego, poskładałem prawie wszystko, a sobie myślę, wleję paliwo i zobaczę czy silnik nadal chodzi (zwykle nie chodzi) ale tym razem chodził, ale patrzę, a tam paliwo jak z kaczej dupy leje się obok uchwytu mocowania baku... Myślałem że mnie to rozpierdzieli! Wydarłem bak, wylałem paliwo i tak dziada z tłukłem że na złom się nawet nadawał nie będzie! I może to głupie, ale się przynajmniej wyżyłem! Bo tyle co się francy o czyściłem to na całą resztę ogara tyle nie poświęciłem!
I niestety będę musiał dokupić czwartą puszkę farby w spray'u Ral 3000, od znajomka przywieźć bak i pomalować. Bo na razie zmuszony jestem jeździć na baku Motorynki/komar 3... :/
Stron: 1 2 3
Przekierowanie