Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Dzisiaj chciałem zrobić oświetlenie w moim komarku, bo bez tego nie uda mi się przejść przeglądu.
Więc jak wszystko podłączyłem tak jak powinno być na starych kablach, zapaliłem komara i po przekręceniu przełącznika w pozycję świateł silnik zgasł. Dzieje się tak zawsze gdy podłączona jest przednia żarówka, gdy zostaję tylko tylna to wszystko jest OK, gdy jest tylko przednia to przerywa i gaśnie. Nie wiem co jest grane, podłączałem i na krótko i ze wszystkimi kablami. W końcu i tak wymieniłem wszystkie kable na nowe. Cały czas gdy podłącze przednią żarówkę to gaśnie silnik.
Z przodu mam żarówkę 6V/15W. A z tyłu mam żarówkę rurkową 12V. Czy to wina cewek czy czego?
Myślałem na początku, że jakieś przebicie na kablach, później, że przełącznik. Lecz to wszystko wykluczyłem po podłączeniu żarówki na krótko.
Jakieś propozycje? Miał ktoś tak podobnie?

Na prawdę nikt nie jest w stanie mi pomóc?

Sprawdź pod obciążeniem ile cewka "daje" v

Ja bym się z tym udał do jakiegoś obeznanego elektronika, pewnie będzie wiedział w czym leży przyczyna. Ja kiedyś coś źle porobiłem i popaliłem nie które rzeczy Takie malutkie zwarcie

Masz źle któryś kabelek podłączony i dlatego ci gaśnie...

Masz coś pomieszane z kabelkiem od gaszenia i w momencie przekręcenia przełącznika i podłączenia żarówki obwód się zamyka i Komar gaśnie.

http://www.forum.ogar200.pl/schematy-komar-t5243.html
Masz schematy i wszystko podłącz wymień też przednią żarówkę .

Odłącz kabel wychodzący z iskrownika, ten do świateł i podłącz bezpośrednio do prądnicy żarówkę 6V/15W. Obudową żarówki dotknij silnika, a biegunem "dodatnim" do wyjścia z prądnicy. Jak silnik zgaśnie, to zainteresuj się zapłonem. Przerwa na przerywaczu, kondensator, przerwa na świecy. Jak wszystko będzie OK i żarówka zaświeci, to problem leży dalej w okablowaniu.