Witam po długiej przerwie związanej z brakiem czasu.Ale to nic wróćmy do tematu postu czyli do simsona.Nie będe pisał o tym jak go kupiłem ponieważ jest to napisane we wcześniejszych moich postach.Powiem tyle że rama jest od simsona s50 b2 i jest z rocznika 77 (tak pisze na tabliczce znamionowej),a silnik wsk 125 znalazłem przypadkiem w szopie.
Oto fotki
[attachment=2853]
[attachment=2852]
[attachment=2854]
[attachment=2855]
[attachment=2856]
Projekt sam w sobie ciekawy. Ale opłacało się ? Lekko Dłubnięty silnik simka i były by osiągi podobne jak nie lepsze. Silnik S01 jest to stara konstrukcja. Mam nadzieje że sprawia satysfakcję z jazdy ? 7,3 km ( Takiej mocy to pewnie nawet w fabryce nie miał ale tak podaje literatura) To teraz nie dużo ale myślę jak na jazdę wokół komina wystarczająca
Dobry silnik od simsona lepiej chodzi niż od tej wski 125 za stara konstrukcja z tego silnika można jedynie zrobić trójkołowca lepiej by było od mz 150 ew wsk ale 175 ale masz + za zrobienie tego mocowania z przodu przynajmniej ten silnik tak nie wisi
Nie wygląda to źle. Raczej bardzo fajnie
normalnie powiedziałbym że szkoda silnika ale to jest wyjątek
(15-05-2013 22:45:20)Jędrek napisał(a): [ -> ]Projekt sam w sobie ciekawy. Ale opłacało się ? Lekko Dłubnięty silnik simka i były by osiągi podobne jak nie lepsze. Silnik S01 jest to stara konstrukcja. Mam nadzieje że sprawia satysfakcję z jazdy ? 7,3 km ( Takiej mocy to pewnie nawet w fabryce nie miał ale tak podaje literatura) To teraz nie dużo ale myślę jak na jazdę wokół komina wystarczająca
Może i się nie opłacało,ale skąd miałem wziąść silnik simka? (lekko dłubnięty jak to ująłeś) zrobiłem go z tego co było pod ręką.Nie chciałem kupować silnika simka z allegro który jest niby po ''kapitalnym remoncie'',skoro mam silnik za darmo z wsk w którym wymieniłem tłok i pierścienie dla pewności.
no no świetny wsk 125 ma 6 koni nawet jest taka piosenka
Ma 6km i 2,5 z tego nie działa
Fajny simek mam podobnie zrobione mocowania
