chcę go zobaczyć jeżdzącego
kolejne graty są, ojciec dostał w robocie od znajomego.
Maluch jak stoi, tak stał, od piątku chorowałem aż do wtorku, gorączka 40 stopni, mam nadzieje, że za tydzień będą warunki to coś sie podłubie
O dajcie spokój, "eksportowy" klosz!
Ratuj tego maluszka bo jest ich już coraz mniej.Powodzenia w pracach.
O, widzę kolega interes zwietrzył. Nie wiem na co Ty liczysz ... że ktoś Ci kupi popękane klosze?
kupi, kupi. Na rezerwie jest sporo chętnych.