Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: o opuszczonej wsi słów kilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Porozwalane i pognite, w opłakanym stanie. Porozbierane piece kaflowe, a ich kafle i cegły obok, w pokoju. Po ciula rozbierane, nie wiem, wygląda na to że pozostałości są kompletne po piecach (rozbierałem w domu 4 takie, wiem ile po każdym jest kafli). Powywalane drzwi.

Kurde, to poniemieckie budownictwo znane z mojej wsi. Wszystko robione na ten sam krój, to mnie ciekawiło. Wyobraźcie sobie dogrzanie korytarza zimą, w którym sufit jest 4 m wysoki... Sąsiedzi tak mają, dlatego miałem porównanie jak 1 : 1. Nawet gospodarcze budowane na ten sam plan.
Szubiku, bo tam polne drogi wiodą, a po nich można popędzić. A ja nie lubię wlec się po prostej drodze. Wolę być tym, który wyprzedza! A tak poważniej, 55-60 km/godz. Ogarkiem po prostej drodze to nuda... Chyba, że tam jakieś bardzo ciekawe krajobrazy są. Smile
Piece kaflowe... Wynosili się stamtąd, nie mogli tego ze sobą zabrać ani sprzedać, więc rozebrali żeby nikt inny przyjemności z tego nie czerpał! A tak inaczej... Skoro mieli chaty, to czemu ich nie posprzedawali? Teraz to z pewnością znaleźliby się amatorzy na to... Big Grin
znaleźli już się: Nadleśnictwo Czerniejewo .
Nikt inny tego nie kupiłby z powodów identycznych jak wyniesienie sie poprzednich ;D Brak dojazdu. Nikt nie chce mieszkać odcięty od świata, prądu i dojazdu Smile
Czyli łatwiej się wyprowadzić, niż zrzucić na jakieś utwardzenie drogi, wysypanie kamieniami czy cokolwiek? W sumie... Nawet jakby inicjatywa wyszła to i tak ktoś by tego zabronił.
Oglądaliście taki teatr w telewizji, "Ciemo"? Tak mi się z tą wsią skojarzyło... Wink
teraz tak myślę że jest to trochę dziwne wynieść się z powodu dojazdu wystarczyło do wójta gminy napisać żeby pług tam dojeżdżał tam był chyba inny powód
Albo wieś wymarła "tradycyjnie" - zostali sami młodzi i poprzenosili się do miast, albo zostało mało mieszkańców (ostańcy bali się mieszkać samotnie bądź mieli z tego powodu wiele niedogodności), albo mamy doczynienia z jakąś mroczną historią...
coś mi się zadaje że ostatnia opcja bo nie wierzę żeby wszyscy wyjechali bo pewnie jacyś dziatkowie czy inni którzy tam zostali by na 100% zapisali dom na syna wnuczka itp
Kurde to wygląda jak czarnobyl :F
Gdzie tam mroczna historia. Z Marzelewa do najbliższej wioski jest 5 km i już jest wytłumaczenie.
no możliwe ale poco to porzucać?
A kto by chciał mieszkać w środku dziczy ?
A jakbyś miał 80 lat, 2 sąsiadów, 5 km do sklepu, kiepski dojazd, to i byś się bał, i byś niewygodnie miał.
A ma ktoś zdjęcia tej wsi? Bo te z pierwszego odnośnika mi nie działają...
no w sumie jo nikt by tam mieszkać nie chciał
Napisać do wójta... Tak, to coś dałoby. Naszej drogi powiatowej Września-Witkowo nie łaska odśnieżać, a coś w środku niczego by z chęcią odśnieżali Big Grin

Około 2001 roku był tam sołtys, 80letni, pamiętam wywiad w Gazecie, treści niezbyt. Mroczna historia? ee, to nie czarnobyl. Powymierali, powynosili się. Nikt stamtąd nie uciekał...
Szczególnie, że na opuszczoną wieś hołota i huligaństwo lubi się zlecieć... Szczególnie nocą...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie