Post: #16

(30-09-2012 14:23:24)MrF4k napisał(a):  

(30-09-2012 13:59:40)SapeK napisał(a):  Wszystko jest możliwe Karolu poprzedni właściciel nieźle się zdziwił jak zobaczył że ona jeździ.Naprawie ją i nagram jakiś film.A tak w kwestii przedniego amortyzatora mam wsadzone nowe tulejki były rozwiercane ale nie mieliśmy rozwiertaka na dokładnie taki wymiar zęby to dobrze chodziło macie może jakiś pomysł żeby to dobrze chodziło na jakimś forum czytałem żeby to papierem ścierny szlifować.Czy coś będzie się działo jeżeli będzie za duży luz między lagami a tulejkami?

będą lagi latały podczas jazdy to bedzie to samo jak byś miał stare zużyte

To chyba wole żeby latały jakby były zużyte niż zęby w ogóle nie działały A z tym papierem ściernym to dobry pomysł ?Czy lepiej szukać po znajomych rozwiertaka?

Post: #17

A więc tak wczoraj motorynka została pospawana i wzmocniona było robione to pod wieczór więc dużo wczoraj nie zrobiłem lecz dzisiaj poskładałem ją do kupy nie obyło się bez problemów oczywiście musiałem zapomnieć jak była podłączona cewka zapłonowa i zgięła mi się spina łańcucha ;/ ale czego się w młotkiem nie naprawi niestety przedni amortyzator stoi nie zdążyłem nic z nim zrobić ale na pewno nie umknie on mojej uwadze podczas remontu bardziej z przyczyn jak ma jeździć a nie że w ogóle ma jeździć.Fotek narazie nie zdążyłem zrobić gdyż mam jeszcze 3 rometa do ożywienia jak będzie bardziej przypominał motorower niż to co teraz przypomina to go zaprezentuje i trzeba było sprzątać garaż żeby na zimę gdzieś auto schować.No ale już nie będę zanudzał może jutro będą fotki mocowania.

Post: #18

Witam ponownie w temacie coś cicho się zrobiło ale już daje wam fotki z małego remontu
Tutaj rozebrana przygotowana do malowania bo rama była poobdzierana mocowanie silnika dorabiane więc nie pod kolor i ogółem chciałem odświeżyć.

tutaj już pomalowana wiem że wszystko prowizorka ale chciałem się jak najszybciej wyrobić a i pewnych rzeczy tak jak np tego amortyzatora nie dało sie odkręcić gdyż nakrętka jest zaspawana.

Tu już odwrócona i postawiona na kołach.

I wreszcie naprawione zostały przednie amortyzatory tulejki zostały przewiercone tym co widzicie na zdjęciu na początku jeszcze ciężko chodziły ale teraz już pracują prawie że idealnie.

Do motorynki zakupiłem nowy tłok, pierścionki, sworzeń i zestaw uszczelek może się kiedyś przydadzą.Z cylindrem nic nie robiłem ani nie zmieniałem bo jest oryginalny i w dobrym stanie więc tylko wyczyściłem całość bardzo dokładnie.

Tutaj już ukończona przepraszam za troche nie wyraźne zdjęcie ale to było już późno i zimno bo jakoś okolice pierwszej w nocy a że remont był robiony w ferie zimowe to ciut mrozik się już robił wtedy ;/ potem jak wyprowadziłem ją na pole to chciałem zapalić tylko że pomyliły mi się z niewyspania i mrozu pozycje kranika

Tutaj już zdjęcia z następnego dnia to nic że była to niedziela że wypadało by iść do kościoła..nie ja muszę sobie pojeździć na początku miała problemy z zapaleniem ale po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów i paru zmian świec i sprawdzeniu poprawności elektryki zapaliła


Teraz zafundowałem jej nowy przerywacz zapłonu i kondensator które wymienię w najbliższym czasie potem może wreszcie powstanie filmik

Post: #19

No Super ci wyszła ta drynka Mocy pewnie ma

Post: #20

Mocy ma i to od pierona na jedynce bez żadnej mojej pomocy potrafi stanąć na koło wystarczy trochę szybsze puszczenie sprzęgła wiem że mogła by szybciej jechać ale nie mogę znaleźć mniejszej zębatki na koło :/ zresztą i tak teraz większa prędkość mi nie potrzebna bo mi asfalt rozkopali ;( i bardzo ciężko jest jechać trochę szybciej bo taka jazda to nic przyjemnego ale po lesie sprawuje się idealnie

Post: #21

Zobacz jaką masz zębatkę na silniku. W silniku simsona mozna dac wiekszą niz w dezamecie.

Post: #22

Byłem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o ten projekt, ale wyszło całkiem nawet bardzo przyzwoicie

Post: #23

W dezamecie też można upchać większą zębatkę i zostało to udowodnione nawet tutaj na forum wiem że do simsona mogę dać większą ale to muszę policzyć ile mam i poszukać gdzieś większej a szczerze mówiąc to mi się narazie nie chce mi się grzebać ale będę musiał kiedyś zapłon poprawić to sobie policzę przy okazji. Dzięki za miłe słowa starałem się jak mogłem by była idealna ale jest jeszcze parę drobiazgów które wypadało by poprawić np. niebieski lakier już w paru miejscach odpada, hamulce w niej są takie że strach się bać prawie wgl nie hamują i te odkręcające się od obrotów śrubki ;( praktycznie co wrócę na niej to muszę coś dokręcić albo uzupełnić.. ostatnio wykręciła mi się śrubka amortyzatora tylnego.. nawet nie zauważyłem że jadę na jednym ale nie przejmuje się tym bo jeździ się na niej fantastycznie zawsze marzyłem o drynce ale nigdy nie sądziłem że dostane z silnikiem simsona

Post: #24

Pozakładaj nakrętki samokontrujące lub podkładki sprężyste/faliste i będziesz miał spokój :] Drynka zrobiona naprawdę ładnie

Post: #25

I tak zrobię ale to przy uzupełnieniu wszystkich śrubek na takie jakich jest większość bo teraz to na przykład na błotniku mam 3 takie same i jedną inną nie wiem ja tak nie lubię mieć bo niby szczegół ale jak już mam robić jak najlepiej to nawet taka pierdoła jest dla mnie ważna