Jawa 50 mustang, kondzia
|
Autor |
Wiadomość |
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Pochwalony, Oj , zaniedbałem temat, i jawke troszke hah,
No zwiazku z brakiem czasu, no i to jeszcze byłą taka okazja żeby coś zrobić (matury, święta) ale tu nic sie nie udało, bo miałem roboty przy samochodzie tyle że mogł bym robić od rana do wieczora, z resztą i tak robiłem non stop, po szkole, a gdy wolne o świtu do nocy, ale nie o tym
Jako że jawka robi kilometry, no i to na bierząco i konkretnie, ale narazie z zwiazku pogodą nie do jazdy, wiatr, deszcz, no to jawka stoi, ale tak to robi te 30 km dziennie minimum , i nie zawodzi,
Ale w ubiegłą niedziele, wybrałem się na Szałe, taki zalew, w celach prywatnych , no i objechałem te ponad 30 km w jedną strone z powodu objazdu, no i wracałem , śpieszyło mi się, polna droga , dzida ogień , bez ograniczeń, i jakiś dziwny odgłos takie klekotanie jak by przedmuch z kolanka, ale no nie miałęm czasu i jechałem dalej, uspokoiło się wiec okej, ale dojeżdżam do domu , patrze na kopkę i nie ma klinu hah chciałem dokręcić kolanko, ale spojrzałem na jedną ze szpilek i jakikolwiek brak gwintu to wszystko oczywiste, , no i pierścienie już zaczynały dzwonić, sprzęgiełko sie troszke ślizga ale nigdy nie zawiodła jawka mnie , wozi mnie tam gdzie chce,
, no i stwierdziłem trzeba coś z tym zrobić, no i małe zakupy całe 7 zł, nowe pierścienie , klin, i podregulowane sprzęgło, co do zawieszenia od sima stoi w miejscu z braku czasu, no a te moje krzywolce mnie dobijają , wiec pogoda sie robi, to czas zaczynać, ten bal..
Tak po zdjęciu tłoka, to chyba widać że jest ogień na tłok hah
Sory za takie niepoukładane zdania i całokształt, ale ciągle zabiegany jestem, nie ma czasu myśleć
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-05-2014 20:51:49 przez kondzio310.)
|
|
15-05-2014 20:50:02 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Jawa 50 mustang, kondzia - kondzio310 - 15-05-2014 20:50:02
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|