Zapłon z piły nie ma większego sensu ze względu na brak możliwości podpięcia świateł i innych ewentualnych odbiorników. Ja mam tak rozwiązane u siebie, koszt jednostkowy - raczej spory. Wiąże się z tym dorobienie nowej podstawy zapłonu i nowej krzywki do magneta. Możesz zobaczyć sobie w temacie - http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=44185 . Wszystko pasuje bez przeróbek, pod oryginalną pokrywę i działa znakomicie. Tak to działa i wygląda podczas pracy:
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.