Post: #16

Bo takie powinny być uszczelki jak coś. A nie papierowe gunwo.

Post: #17

(29-01-2015 15:57:19)simi81 napisał(a):  Silikon daj, jak masz papierową uszczelkę to zrób to już lepiej na samym silikonie.

no, żeby szybciej wysmarkało. jak już naprawdę nie masz czego zakładać to grubszy papier plus sylikon albo też papier plus hermetyk.

Post: #18

(29-01-2015 22:53:28)simi81 napisał(a):  Bo takie powinny być uszczelki jak coś. A nie papierowe gunwo.

Między kartery dociąłem uszczelkę z teczki, a pod kapę sprzęgła była chyba ta kryngielitowa z zestawu. Z resztą uszczelka czy to papierowa czy kryngielitowa swoje zadanie spełni, jeśli przylgnie są równe.

Post: #19

Ja zawsze składam na samym silikonie i nigdy żaden silnik mi jeszcze nie ciekł.

Post: #20

(29-01-2015 21:22:35)Rafalnapony napisał(a):  No dobra ale jak posmarowałem samym silikonem i nawet bez zadnego uszczelniania mam problem.Po złożeniu karterów wał nie chhce się obracać.Ma delikatne bicie okolo pół milimetra.

Pomiędzy łożyska dałeś podkładkę, która wcześniej tam była?

Post: #21

Wcześniej nie pamiętam czy tam wgóle była jakaś podkładka.Ja dałem taką co ma 0.5mm grubości byle koła łożyska o siebie nie tarły.Możliwe,że coś o simeringi trze?

Post: #22

(30-01-2015 12:45:58)Rafalnapony napisał(a):  Wcześniej nie pamiętam czy tam wgóle była jakaś podkładka.Ja dałem taką co ma 0.5mm grubości byle koła łożyska o siebie nie tarły.Możliwe,że coś o simeringi trze?

Jeśli za płytko wbiłeś to tak.

Post: #23

Mi się zdarzało że duże koło przekładni stałej (to obok sprzęgła) zcierało simmeringi o wysokości 10. Tzn 17/40/10

A co do uszczelnienia- ja zawsze robię uszczelki z bloku technicznego. Nakładasz kartkę na karter i młotkiem nabijasz kartkę na kołki ustalające oraz większą kulką jak 6mm nabijasz na dziurki na śruby. Potem są 2 sposoby albo swoim brudnym paluchem (bo zapewne taki masz) odrysowujesz ranty karteru tzn dociskasz palec i przejeżdżasz po rantach (wtedy ładnie się odrysowywują) i wycinasz albo obstukujesz młotkiem po rantach najpierw od zewnątrz potem od wewnątrz- taka uszczelka zrobi ci się sama

Smaruj smarem z obu stron chyba że masz duże ubytki to walnij sylikon w to miejsce i poczekaj aż zaschnie i dopiero składaj.

Post: #24

Tyle wystaje wał od strony magneta.Mydaje mi się,że do końca wbiłem łożyska na wał.

Post: #25

Z tej strony jest okej ale zdarza się że pod sprzęgło nie bardzo wchodzi. (albo ja mam taki upośledzony silnik.

Post: #26

Dobra problem rozwiązany.Wyciąłem uszczelke z grubej skóry i już nic nie blokuje.
Dzieki za odpowiedzi.

Post: #27

(30-01-2015 19:39:28)Rafalnapony napisał(a):  Dobra problem rozwiązany.Wyciąłem uszczelke z grubej skóry i już nic nie blokuje.
Dzieki za odpowiedzi.

A później "2 wypada,co zrobić ? "

Nawet tak prosty silnik jak 023 rządzi się pewnymi prawami , i jeżeli coś Ci ocierało to albo nie było dystansu albo wał nie był do końca osadzony w łożyskach .

Post: #28

Albo krzywy, ja tak miałem

Post: #29

podkladka skórzana miała 1mm ale jak ją ścisnąłem śrubami to ma 0.5mm.Taka nie zawadzi.Najbardzij mnie wkurza to,że zgubiłem podkładke pod kosz sprzegłowy i zębatke przekładni stałej.Myśle że posłórzą takie wycinane nożyczkami z blachy dachowej.

Post: #30

(30-01-2015 22:22:32)Rafalnapony napisał(a):  podkladka skórzana miała 1mm ale jak ją ścisnąłem śrubami to ma 0.5mm.Taka nie zawadzi.Najbardzij mnie wkurza to,że zgubiłem podkładke pod kosz sprzegłowy i zębatke przekładni stałej.Myśle że posłórzą takie wycinane nożyczkami z blachy dachowej.

No teraz to dowaliłeś, to powinno mieć odpowiednią twardość Takie z blachy to zmieli raz dwa pod sprzęgłem. Pod zębatkę przekładni stałej może być z tej blach, ale pod sprzęgło już nieee.