Post: #1

A więc co staracie się robić w czasie wolnym ?? Ja w czasie wolnym robię moje małe Romeciątka a wy ?

Post: #2

-polerka chromów,
-mycie lakieru
-drobne usuwanie luzów
-jakieś przejażdżki
-uzupełnianie kilometrażu w książeczce
-Forum
-szukanie w bajzlu jakichś fajnych rzeczy
-jazda po sklepach w celu zbierania makulatury ewentualnie jak się nazbiera to kursowanie od domu do złomu 1 km w jedną stronę ale jakoś się nie odczuwa że to aż kilometr

Post: #3

Granie na kompie, jeżdżenie na rowerze, spotkania z znajomymi, granie w siatkę (Nie, nie robię nonstop czegoś przy romecie). Powiedziałem tak ogólnie, zawsze znajdą się inne różne zajęcia.

Post: #4

Ja zacząłbym od pytania "Co to jest wolny czas?" Ja już nawet nie pamiętam kiedy miałem tyle wolnego czasu, żeby móc coś na spokojnie i "bez ciśnienia" robić Ale jak już mam chwilkę czasu po pracy, to zazwyczaj Ogar wali focha i siedzę do nocy przy sprzęgle. A jak wszystko jest z nim w porządku, to wtedy albo nim jeżdżę, albo siedzę przy reszcie Rometów.

Ale czasu mam zdecydowanie za mało

Post: #5

Dłubie przy mojej CZ 175 typ 487 i trenuje na praktyczny na A2.

Post: #6

Mam dziecko i pracę... więc w wolnym czasie śpię bo to zazwyczaj jest noc .

Post: #7

przejadę się motorynkom króliki nakarmię i w motorynce pogrzebie czasem.

Post: #8

Ja swój wolny czas to poświęcam dla Ogara i forum.

Post: #9

Czyszczę simsona/ogara, zajmuję się drugim hobby (nie powiem jakim aby żyć spokojnie ), przeszukuje złomy, sprzątam w warsztacie, robię silnik stirlinga, no i inne rzeczy się znajdą.

Post: #10

Ja to dłubię przy rowerach, zajmuję się psem,
spotykam się z kolegami, jestem na forum,
albo jeżdżę na rowerze.
Albo robię coś innego co nie spodziewanie wskoczy mi do głowy,
a jest fajne

Post: #11

Wigrus, widzę że nie tylko ja mam psa
Do tego jeszcze 7 chomików xD

Post: #12

a ja jeszcze zapomniałem dodać, spotykam się z przyjaciółmi i naprawdę jak mam dużo czasu chodzę po złomach :-)

Post: #13

BITER, a jakiego masz psa?
Ja jamniczkę staruszkę Penne. Kiedyś się do nas przybłąkała, bo ktoś ją wywiózł do lasu, by się jej pozbyć

Post: #14

Ja mam 1,5 roczną kundelkę, także przybłąkaną ( Pchełkę )

Post: #15

(15-08-2013 12:34:33)Wigrus napisał(a):  BITER, a jakiego masz psa?
Ja jamniczkę staruszkę Penne. Kiedyś się do nas przybłąkała, bo ktoś ją wywiózł do lasu, by się jej pozbyć

ja mam też takiego kundelka który się nam już 5 lat temu przybłąkał ale nie muszę go wyprowadzać ponieważ mieszkam w domu jednorodzinnym moim zadaniem jest tylko go wypuścić z domu :-)