Witam
Chciałbym pochwalić się swoim pojazdem
Posiadam go od miesiąca. Kupiłem go z myślą o wyrobieniu sobie zniżek na oc , ale to długa historia. W skrócie powiem tak - mogłem tanio kupić ramę z papierami , ale na samej ramie sobie nie pojeżdżę
Tak więc wybrałem cały pojazd , bo jak zdam prawko to sobie chociaż pojeżdżę
No i stare 2t to jest to , o ile chodzi
Moje aktualnie przez moją głupotę nie chodzi.
Wymieniłem już sporo części
- Nowe tylne koło bo stare nie miało połowy szprych
- Nowe łożyska w kołach
- Łożysko główki ramy
- Cały napęd
- Nowe napinacze łańcucha
- Nowe wszystkie linki
- Szczęki hamulcowe - na obu kołach
- Nowe tylne amortyzatory
- Wymienione tuleje i sprężyny w amortyzatorze z przodu
- Nowy pokrowiec na siedzenie
- Wszystkie gumy na podnóżki , dźwignię zmiany biegów itp.
- Nowa przednia opona i dętka - stara miała 11 łatek
- Nowy filtr powietrza - w rurze dolotowej był piasek , także pewnie będzie też zmiana cylindra
- Nowy przewód paliwowy wraz z filtrem , bo nie było nawet filtra
- Wyczyszczony gaźnik
- Odmalowana narzędziówka wraz z pokrywami , nowe śruby do dekli
- Odmalowany tylny chlapacz , przedni też chce odmalować ale jest na nity
- Odmalowane kolanko wydechu - chrom spray odbiega mocno od normalnego chromu
Średnio też trzyma , przez co widać przebicie do podkładu , nie pamiętam czym tam przerysowałem
- Przerobione koło przód na łożyska maszynowe 6201 , przejście na oś 12 mm
- Odmalowana obudowa filtra powietrze
- Zrobiony szlif króćca dolotowego na kwadrat , dysze z jawki , nowe uszczelki pod króciec i kolanko
- Uszczelniona skrzynia - ciekło na łączeniu dekla z karterem , możliwe że dojdzie wymiana łańcuszka sprzęgła , bo jest mocno wyciągnięty
- Wymieniony uszczelniacz zębatki zdawczej
- Uszczelniony wydech na łączeniu kolanka z puchą
- Naprawiony licznik - zardzewiał od środka i stanął
- Naprawa ślimaka , bo pękł w środku wałek do napędu linki
W przyszłym roku chciałbym na pewno położyć nowy lakier , jeśli cylinder okaże się do wymiany to przy okazji rozebrać i na nowo uszczelnić cały silnik i wymienić wszystkie łożyska , bo na wałku zębatki zdawczej czuć lekki luz i cieknie z kopki. Po za tym do ogarnięcia jakieś detale , jak te plamy na lampie.
No i w sumie póki nie zdam prawka to nie mogę nim jeździć nawet , także aktualnie nie jeździł.
Przepraszam za zdjęcia , ale jak dodaję miniaturki to nawet po powiększeniu są zbyt małe. Może mnie ktoś naprowadzi jak to zrobić lepiej?